Luis Suárez będzie negocjował z nowym klubem

Luis Suárez jest zawodnikiem Grêmio, ale zostało już potwierdzone to, że wraz z końcem roku opuści jego szeregi. Biorąc pod uwagę wypowiedź Urugwajczyka, można było zastanawiać się, czy w ogóle zamierza kontynuować karierę.

- Mam przewlekłą kontuzję, o której wszyscy wiedzą, nie ukrywam tego i klub o tym wiedział. Do tego bardzo wysoki rytm brazylijskiego futbolu i jego intensywność negatywnie na nią wpływają. Zaproponowali mi, żebym przestał grać przez miesiąc czy półtora, ale nie mogę tego zrobić. Jak się zobowiązuję, to obiecuję grać i trenować, bo jak nie, to czuję, że okłamuję klub. Nie grałem teraz przez piętnaście dni i dobrze mi to zrobiło. (…) Nie wiem, czy będę dalej grał, ale jeśli tak, to zmniejszę intensywność - przyznał 36-latek.

Piłkarz potwierdził również, że swego czasu Inter Miami kontaktował się z Grêmio w sprawie jego potencjalnego transferu, ale brazylijski klub wykluczył taki ruch.

Co stanie się po odejściu z niego Suáreza? Zdaniem „El País” Inter dalej go chce i miało dojść do kontaktów między nim a otoczeniem zawodnika. Wstępny pomysł zakłada nawiązanie współpracy na rok z opcją przedłużenia, jeśli będą chciały tego obie strony.

Jak czytamy, w grudniu napastnik ma udać się do Miami w celu ustalenia szczegółów potencjalnej umowy i innych aspektów, jak choćby dokładnego miejsca zamieszkania jego rodziny.

Wcześniejsze transfery do Interu innych byłych graczy Barcelony - Lionela Messiego, Jordiego Alby i Sergio Busquetsa uprawdopodobniają dojście do porozumienia z Suárezem. Choćby na jeden sezon.