Luis Suárez: Nikt się mnie nie pozbędzie. Sam zdecyduję, kiedy zakończę karierę

2021-02-19 09:41:23; Aktualizacja: 3 lata temu
Luis Suárez: Nikt się mnie nie pozbędzie. Sam zdecyduję, kiedy zakończę karierę Fot. Atletico Madryt
Redakcja
Redakcja Źródło: ESPN

Luis Suárez udowodnił wszystkim ludziom, którzy w niego wątpili, że wciąż stać go na wiele mimo zaawansowanego, jak na piłkarza, wieku. W Atlético Madryt jest nie do zatrzymania.

Niedawno zrobiło się głośno o zapisie w kontrakcie Suáreza, który pozwala mu na jednostronne rozwiązanie umowy z obecnym liderem LaLigi po zakończeniu tego sezonu. Nic jednak nie wskazuje na to, by miało do tego dojść, ponieważ Urugwajczyk świetnie odnalazł się w klubie z Wanda Metropolitano.

W rozmowie z ESPN, napastnik „Los Colchoneros” podkreśla, że jest szczęśliwy w Atlético i twierdzi, że wciąż stać go na wiele.

- Będąc w Atlético, jesteś w piłkarskiej elicie. Cieszę się, że się w niej znajduję. Niektórzy ludzie nie wierzyli, że wciąż mogę grać na tym poziomie. Jednak ja mam taki sam entuzjazm, jak wcześniej.

- Mam nadzieję, że w tym roku, w przyszłym i jeszcze przez wiele lat, będę w stanie konkurować i dawać z siebie wszystko, dopóki nie zdam sobie sprawy, że zaszedłem tak daleko, jak to tylko możliwe. Ale nikt się mnie nie pozbędzie. Sam zdecyduję, kiedy zakończę karierę – powiedział Suárez.

Urugwajczyk w 23 meczach, które rozegrał dla Atlético, strzelił 16 goli. Jak twierdzi, duża w tym zasługa sztabu trenerskiego na czele z Diego Simeone.

- Nie spodziewałem się, że znajdę się w tym momencie, w którym jestem dzisiaj w Atlético, ale bardzo mi się to podoba. Jestem wdzięczny, ponieważ kadra trenerska i moi koledzy z zespołu wierzą we mnie, ufają mi, a to jest coś, co starasz się odpłacić golami.

- Każdy trener ma oczywiście swój własny sposób bycia, własną piłkarską filozofię. Simeone jest trenerem, który daje piłkarzom dużo pewności siebie. Sprawia, że dajesz z siebie więcej, niż myślałeś, że możesz.

- Jeśli chodzi o przygotowania do meczów to poprawia wiele rzeczy, nawet mnie. Wciąż mnie poprawia i akceptuję to bez problemu, bo nie bez powodu jest trenerem. W moim wieku można by pomyśleć, że wiesz wszystko, wszystko zrobiłeś, ale są szczegóły taktyczne, których musisz się nauczyć. Po to jest trener – zakończył Urugwajczyk.

MICHAŁ NIKLAS