Łukasz Zwoliński znów strzela! Pomógł drużynie zdobyć ważne trzy punkty

Łukasz Zwoliński miał trochę problemów po transferze do Turcji, ale wraca już na dobre tory. Strzelił gola dla Skaryasporu w poniedziałkowym meczu Hataysporem, a jego zespół wygrał 3:0. Ekipa Polaka odskoczyła od strefy spadkowej TFF 1. Lig.

Latem napastnik zdecydował się na zagraniczny transfer z Wisły Kraków. Jego wybór padł na Sakaryaspor, który jest średniakiem z zaplecza tureckiej ekstraklasy.

W tym sezonie Zwoliński jednak sporo czasu stracił przez kontuzję, która sprawiła, że stracił wrzesień i październik, a także większą część listopada.

Od czasu powrotu Polak gra tak, jakby chciał nadrobić to, czego nie był w stanie przez uraz. W poniedziałkowym starciu z Hataysporem wpisał się na listę strzelców po raz trzeci w pięciu ostatnich występach.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Next

Było 1:0, gdy zespół snajpera znad Wisły wyprowadził szybki atak. Zwoliński wziął udział w kontrze, za co został nagrodzony podaniem, po którym mógł skierować piłkę do siatki z najbliższej odległości, podwyższając prowadzenie swojej drużyny.

Ponieważ przez jakiś czas będzie ciężko zobaczyć gole Wiślaków, pocieszam się golem byłego Wiślaka. Łukasz Zwoliński zdobył swoje trzecie trafienie w Turcji w meczu Sakaryaspor - Hataysporo 🤪 pic.twitter.com/MtHr2C5gqY

— Wojtuś Duś (@wislazkrakowa) December 15, 2025

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Sakaryasporu 3:0, a zespół z dwoma Polakami w składzie (czyste konto zachował Jakub Szumski) awansował na 12. miejsce w tabeli.

Dobra dyspozycja 32-latka może sprawić, że zimą któryś z klubów Ekstraklasy może chcieć złożyć mu ofertę. Niewykluczone, że napastnik zdoła jeszcze pokazać się z dobrej strony w kraju.