Maciej Skorża myśli o obraniu tego kierunku. „Czeka na coś grubego”
2024-02-15 15:15:28; Aktualizacja: 9 miesięcy temuMaciej Skorża nie przedłużył wygasającego kontraktu z Urawa Red Diamonds. Niewykluczone jednak, że jego następny pracodawca będzie także pochodził z kontynentu azjatyckiego - zasugerował Tomasz Ćwiąkała.
52-letni szkoleniowiec zapracował sobie na duże zaufanie przedstawicieli oraz kibiców japońskiego klubu. Stało się tak za sprawą niespodziewanego sięgnięcia po zwycięstwo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Za tym sukcesem nie poszły jednak kolejne na krajowym podwórku czy w Klubowych Mistrzostwach Świata, ale mimo to władze zespołu wyobrażały sobie kontynuowanie współpracy z Maciejem Skorżą. Ten odrzucił opcję przedłużenia wygasającej umowy na rzecz zrobienia sobie przerwy ze względów rodzinnych.
Wcześniej z identycznych względów zrezygnował z pracy w Lechu Poznań po wywalczeniu mistrzostwa Polski w sezonie 2021/2022.Popularne
Ostatnio spekulowano, że tymczasowe zatrudnienie Mariusza Rumaku w „Kolejorzu” po zwolnieniu Johna van den Broma stanowi preludium do zaliczenia przez niego powrotu do ekipy z województwa wielkopolskiego.
Tomasz Ćwiąkała zasugerował jednak, że Skorża czeka na zupełnie inną propozycję i bardzo poważnie bierze pod uwagę podjęcie wyzwania w jednym z klubów, a może i reprezentacji z krajów arabskich.
- Pojawiają się głosy w środowisku, że czeka na coś grubego z krajów arabskich i coś takiego się pojawi. Nawet słyszałem takie plotki, że coś zostało mu obiecane - powiedział dziennikarz w autorskim programie, w którym poruszył obszernie temat następnego miejsca pracy Marka Papszuna.
52-latek jest dobrze znany w tamtejszym środowisku nie tylko ze względu na prowadzenie Urawa Red Diamonds, ale też wcześniejsze doświadczenie związane z prowadzeniem Al-Ettifaq czy reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich U-23.