Mają razem 84 występy w Wiśle Kraków. Teraz zmierzą się z nią w Pucharze Polski

W środę o 13 w ramach Pucharu Polski odbędą się derby Krakowa - Hutnik podejmie u siebie Wisłę. W składzie gospodarzy najprawdopodobniej zobaczymy Daniela Hoyo-Kowalskiego oraz Willde-Donalda Guerriera, czyli postacie dobrze znane fanom „Białej Gwiazdy”.

Latem 2013 roku Wilde-Donald Guerrier zamienił Haiti na Polskę, by w barwach Wisły Kraków rozwijać swoją piłkarską karierę. Ten egzotyczny transfer okazał się strzałem w dziesiątkę, bo przez trzy sezony lewy pomocnik stanowił ważny element ofensywy „Białej Gwiazdy” - w 77 spotkaniach zapisał na swoim koncie aż 20 bramek i sześć asyst.

Latem 2016 roku Wisła sprzedała go za 300 tysięcy euro do Alanyasporu, a później przywdziewał on barwy, między innymi, azerskiego Karabachu, cypryjskiego Apollonu Limassol czy... Wieczystej Kraków.

Minionego lata zakończyła się przygoda 36-latka z niemieckim szóstoligowcem, FC Cosmos Koblenz, i we wrześniu powrócił on pod Wawel, lecz tym razem związał się z Hutnikiem. Wystąpił dla niego już w siedmiu spotkaniach i zanotował bramkę oraz asystę.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Innym „Wiślakiem” w składzie gospodarzy w środowym meczu będzie najprawdopodobniej Daniel Hoyo-Kowalski. Środkowy obrońca w pierwszym zespole „Białej Gwiazdy” zaliczył zaledwie siedem występów, ale i tak raczej zapisał się w pamięci kibiców. Awaryjnie do podstawowego składu Wisły wskoczył bowiem pod koniec sezonu 2018/2019, kiedy miał na karku zaledwie... 15 lat.

Później jego kariera nie potoczyła się jednak dobrze - przy Reymonta doczekał się zaledwie jeszcze paru spotkań, był wypożyczony do Hutnika, następnie reprezentował barwy Wieczystej, a od lipca 2023 roku ponownie trafił do drugoligowca. Jest tam podstawowym środkowym obrońcą, a w tym sezonie w starciu ze Świtem Szczecin nawet założył na ramię opaskę kapitana.