Malcom i Claudinho reprezentantami Rosji?! Sprzeciwia się Andriej Arszawin

2022-10-25 08:21:25; Aktualizacja: 2 lata temu
Malcom i Claudinho reprezentantami Rosji?! Sprzeciwia się Andriej Arszawin Fot. Maksim Konstantinov / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: KP Sport

Malcom i Claudinho, piłkarze Zenitu Sankt Petersburg, mogą wkrótce otrzymać rosyjskie obywatelstwo. Takiemu rozwiązaniu nie jest przychylny asystent zarządu klubu, Andriej Arszawin.

Brazylijczycy chwalą sobie życie na wschodzie Europy. Malcom przebywa w Rosji już od trzech lat po przeprowadzce z Barcelony za rekordowe 40 milionów euro. Klub wcześniej wykładał podobne pieniądze na Hulka i Axela Witsela w ramach sezonu 2012/2013.

Z kolei Claudinho jest znacznie młodszy stażem od swojego rodaka. Zenit to jego pierwszy europejski klub w karierze. Przeszedł do niego latem minionego roku z Red Bull Bargantino za 12 milionów euro.

Już od pewnego czasu w sferze medialnej przewijają się pogłoski, jakoby piłkarze dążyli do wszczęcia procesu w sprawie uzyskania rosyjskiego paszportu. Prezentowana przez nich forma w ekipie prowadzonej przez Siergieja Siemaka skłania działaczy z Petersburga do ułatwienia im osiągnięcia zamierzonego celu.

Kąśliwie na to przedsięwzięcie spogląda jednak Andriej Arszawin, który od początku tego roku sprawuje rolę doradcy zarządu. W wywiadzie dla rosyjskiego „KP Sport” były napastnik Zenitu i Arsenalu nie ma nic przeciwko obdarowywaniu duetu z Brazylii rosyjskim paszportem, o ile nie będą oni brani pod uwagę przy powołaniach do drużyny narodowej.

– Jestem przeciwko naturalizacji. Uważam, że dla Rosji powinni grać wyłącznie Rosjanie, a nie Brazylijczycy czy ludzie innych narodowości, posługujący się rosyjskim paszportem – orzekł jasno 41-latek.

Z aktualnych przykładów „farbowanych lisów” w reprezentacji Rosji znajdziemy jednak Mário Fernandesa, który swój debiut zaliczył w 2017 roku. Od tamtego czasu rozegrał w narodowych barwach 33 spotkania. Przed czterema laty wziął udział na Mistrzostwach Świata, a przed rokiem na EURO 2020.

– Bez względu na to, czy grał on dobrze czy nie, pozostaję przy tym, że nigdy nie powinien był grać dla Rosji – dodał Arszawin.

Malcom i Claudinho występowali w reprezentacji Brazylii, ale tylko na poziomie młodzieżowym. Obaj mieli okazję pokazać się pod flagą „Canarinhos” na ostatnich letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. W finale ekipa z Ameryki Południowej uległa Hiszpanii.

25-letni Malcom notuje w tym sezonie najlepsze liczby od początku przygody w Petersburgu. Strzelił on 12 goli i zaliczył siedem asyst w 18 spotkaniach - przy czym warto zaznaczyć, że liczby są śrubowane wyłącznie na krajowym podwórku z uwagi na zakaz uczestnictwa w europejskich rozgrywkach przez UEFA.

Claudinho, rówieśnik Malcoma, występujący nominalnie jako ofensywny pomocnik, zanotował dotychczas dwa trafienia i siedem asyst.