Manchester City porozumiał się w sprawie transferu za 60 milionów euro

Manchester City finalizuje transfer Jérémy'ego Doku. Belg jeszcze w tym tygodniu przejdzie testy medyczne - informuje Fabrizio Romano.

Po sprzedaży Riyada Mahreza do Arabii Saudyjskiej Manchester City rozglądał się za jego następcą. Wybór padł ostatecznie na Jérémy'ego Doku - informuje Fabrizio Romano.

W sprawie tego transferu osiągnięto już ustne porozumienie.

Jeszcze w tym tygodniu skrzydłowy ma przejść testy medyczne. Jeśli te wypadną pomyślnie, złoży podpis pod umową z nowym zespołem.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

Kwota transakcji wyniesie łącznie 60 milionów euro.

Już w przeszłości Belg był bliski przenosin do Premier League, ale wówczas zabrakło konkretów. Teraz te nadeszły, ponieważ Pep Guardiola oczekiwał szybkiego znalezienia następcy Algierczyka.

21-latek postara się w nowym zespole powalczyć o pierwsze w swojej karierze trofea. Manchester City to w ostatnich latach kura znosząca złote jaja, dlatego będzie ku temu sposobność.

Skrzydłowy trafi do Anglii ze Stade Rennais. Warto wspomnieć, że Doku to wychowanek Anderlechtu.

Poprzedni sezon w jego wykonaniu to 35 meczów, w których strzelił siedem goli i miał do tego cztery asysty.

Jeremy Doku to Manchester City, here we go! Verbal agreement in place after new bid revealed here this morning — worth €60m package 🚨🔵 #MCFC

Medical tests being scheduled later this week, personal terms agreed on long term deal.

Exclusive story revealed August 1, confirmed. pic.twitter.com/fv1r6u2uO4

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 21, 2023