Manchester City: Rewolucja wzbudziła zainteresowanie. Bernardo Silva na celowniku

Pep Guardiola od kilku tygodni planował przeprowadzenie dużych zmian w składzie. Odejście Sergio Agüero dało impuls i klub podziela zdanie menedżera, iż nadszedł czas na przewietrzenie szatni i wprowadzenie w życie nowego cyklu.

Głównymi kandydatami do przyjścia na Etihad Stadium są rzecz jasna Harry Kane z Tottenhamu oraz Jack Grealish z Aston Villi, żeby ich jednak pozyskać, potrzebne będą duże środki. „Obywatele” mają duże fundusze, ale i tak chcą najpierw pozbyć się kilku graczy, żeby zebrać więcej gotówki, przy jednoczesnym zwolnieniu miejsca nowym nabytkom.

„The Telegraph” informuje, że z odejściem poważnie mogą się liczyć Raheem Sterling, Riyad Mahrez czy też Gabriel Jesus. Inne kluby uważnie przyglądają się sytuacji, bowiem widzą w niej szansę na łatwiejsze wzmocnienia. W ten sposób zrodziło się zainteresowanie Bernardo Silvą.

Według dziennika, Portugalczyk cieszy się sporym zainteresowaniem we Włoszech, Francji oraz Hiszpanii. Kilka klubów uruchomiło swoje kontakty, by zorientować się, czy skrzydłowy będzie dostępny. Wśród nich była FC Barcelona, która jednak obawia się, że transakcja okazałaby się zbyt kosztowna jak na jej obecne możliwości.

Wszechstronny w ofensywie zawodnik nieraz potwierdzał swoją przydatność w zakończonym sezonie. Łącznie na swoim koncie uzbierał 45 występów, w których pięć razy znalazł drogę do siatki rywala. Do tego przy dziewięciu okazjach otworzył drogę do bramki swoim partnerom.