Manchester City usidli perełkę Manchesteru United?!

Zainteresowanie wokół środkowego pomocnika narasta już od tygodni. Władający niezwykłym wachlarzem możliwości środkowy pomocnik to w tej chwili najlepiej zapowiadający się talent szkółki „Czerwonych Diabłów”.

Ma on dopiero 18 lat, a w zeszłym sezonie zdążył zadebiutować w Premier League w lutowym spotkaniu z Leicester City, wchodząc na ponad dziesięć minut gry. W trwającej kampanii spędzonego czasu na boisku byłoby znacznie więcej, gdyby nie poważny uraz stawu skokowego podczas tournée w Stanach Zjednoczonych.

Pod koniec października zawodnik z ghańskim paszportem powrócił do akcji w drużynie młodzieżowej w ramach UEFA Youth League oraz EFL Trophy. Trener Erik ten Hag dwukrotnie powołał go do kadry meczowej, ale nie skorzystał z jego usług na rywalizację o punkty z Manchesterem City i Fulham.

Kładący duży nacisk na prężny rozwój talentów „Obywatele” upatrzyli sobie Mainoo jako jeden z najciekawszych celów transferowych na styczeń. Według „FourFourTwo” ekipa z Etihad ma argumenty, aby sfinalizować taki ruch.

Po pierwsze, zamierza ona wpoić uświadomienie poprzez świetnie wyglądający projekt, w którym piłkarz miałby szansę odegrać istotną rolę w dalszej przyszłości. Trener Pep Guardiola z chęcią przyjrzałby się poczynaniom Mainoo w drużynie rezerw. Niewykluczone, że przy wyróżniających się występach przetestowałby jego możliwości na wczesnym etapie Pucharu Anglii.

Druga kwestia to podreperowanie bilansu zysków i strat w księgowości United. Pracownicy z biura Old Trafford muszą bacznie monitorować sytuację finansowego fair play po sporych wydatkach w ostatnich okienkach.

Kontrakt z Mainoo obowiązujący aż do końca czerwca 2027 roku pozwala na negocjacje z wyższego pułapu, jeśli oczywiście derbowy przeciwnik zdecyduje się wystosować ofertę.

Transfermarkt wycenia kartę zawodniczą wychowanka 20-krotnego mistrza Anglii na 800 tysięcy euro.