Manchester United: Ralf Rangnick po remisie z Aston Villą między innymi o... absencji Anthony'ego Martiala. „Nie chciał być w składzie”
2022-01-15 21:58:12; Aktualizacja: 2 lata temuManchester United nie zdołał utrzymać dwubramkowego prowadzenia w starciu z Aston Villą (2:2) i ostatecznie podzielił się z rywalem zdobyczą punktowym. W tym meczu zabrakło w kadrze „Czerwonych Diabłów” między innymi Anthony'ego Martiala, który odmówił w nim udziału.
Ekipa z Old Trafford przystępowała do wyjazdowego pojedynku z zespołem z Birmingham bez kontuzjowanego Cristiano Ronaldo. W związku z tym przed wspomnianym Francuzem otworzyła się droga do zaliczenia pierwszego występu w drużynie przejętej przed kilkoma tygodniami przez Ralfa Rangnicka.
Wszechstronny ofensywny zawodnik zakomunikował jednak niemieckiemu menedżerowi, że nie ma w planach udania się na mecz z Aston Villą i poprosił, aby nie uwzględniać go w kadrze.
Takie zachowanie 26-latka z pewnością nie przypadło do gustu szkoleniowcowi, ale z drugiej strony nie chciał też korzystać z jego usług na siłę w obliczu wyrażenia wcześniej przez niego gotowości do opuszczenia klubu w trakcie zimowego okna transferowego.Popularne
- Anthony nie chciał być w składzie. Normalnie zostałby uwzględniony w kadrze, ale nie chciał. Dlatego nie przyjechał z nami do Birmingham w piątek - powiedział Rangnick o graczu pobierającym 250 tysięcy funtów tygodniowo na kontrakcie obowiązującym do 30 czerwca 2024 roku.
Niemiec czuł złość nie tylko na Francuza, ale i na końcowy rezultat spotkania z Aston Villą, w którym prowadzony przez niego klub prowadził 2:0, ale i tak wypuścił niemal pewne zwycięstwo z rąk w ostatnim fragmencie meczu po bramkach Philippe Coutinho i Jacoba Ramseya.
- Jestem całkowicie rozczarowany wynikiem. Po tym jak prowadzisz 2:0 po 70 minutach, musisz być rozczarowany. Trudno teraz mówić o pozytywach - zaczął opiekun Manchesteru United.
- W ostatnim kwadransie znów pokazaliśmy, że jeśli otworzymy przestrzenie, to inne zespoły mogą tworzyć sobie okazje, co miało tu miejsce. Do przerwy prowadziliśmy, po zmianie stron byliśmy bardziej zwarci, mieliśmy większą kontrolę i strzeliliśmy drugiego gola. Wtedy spodziewasz się, że tak doświadczony zespól zgarnie trzy punkty i zabierze je do domu - dodał Rangnick.
- Rozmawiałem z moim asystentem na temat zmiany ustawienia na trzech środkowych obrońców na ostatni kwadrans, ale bałem się, że po zmianie formacji zostaniemy zepchnięci do defensywy i stracimy bramki. Zdecydowałem się na zostawienie czwórki i trzymanie rywala z dala od pola karnego. Ostatecznie to nie wypaliło - stwierdził Niemiec.
„Czerwone Diabły” plasują się po tym remisie dalej na siódmym miejscu w tabeli i tracą pięć punktów do czwartego West Hamu United.
***
AKTUALIZACJA
Anthony Martial za pośrednictwem mediów społecznościowych zaprzeczył słowom wypowiedzianym przez menedżera Manchesteru United.
„Nigdy nie odmówiłem gry dla Manchesteru United. Jestem tutaj od siedmiu lat i nigdy nie okazałem i nie okażę braku szacunku wobec klubu i kibiców” - napisał Francuz.