Manuel Pellegrini chce nowego napastnika

Nowy menedżer "The Citizens" rozmawiał z mediami po raz pierwszy, odkąd został trenerem wicemistrza Anglii. Jak sam przyznał, jego celem jest załatanie dziury po Carlosie Tévezie, który przeszedł do Juventusu Turyn. Jak sam przyznał, kontaktował się z napastnikiem przed przenosinami do Włoch: - Rozmawiałem z Carlosem kilka tygodni temu i czułem, że nie chciał już tu zostać ani chwilę dłużej. Był bardzo klarowny. Podjęta decyzja była dobra dla obu stron. Mamy obecnie dwóch napastników i potrzebujemy jeszcze jednego. Nie będę w tej chwili wymieniał nazwisk. Musimy mieć dwóch graczy na każdą pozycję. Zrobimy wszystko, by wykonać to założenie.

Powtórka z roku 2011r., kiedy to City zdobyło mistrzostwo, wydaje się być celem minimum. Włodarze klubu z Manchesteru pragną również sukcesu w Lidze Mistrzów. Tego celu w dwa lata temu nie udało się zrealizować, ponieważ swoje zmagania zespół zakończył na fazie grupowej. Były trener Malagi wyznał, jakim sposobem chce zdobywać trofea: - Jednym z ważniejszych powodów, dla których tu jestem, to sposób mojej pracy. Moje zespoły zawsze grały ofensywnie. Chcemy grać atrakcyjną piłkę. Chcemy zawsze atakować. Pięć czy sześć drużyn co roku staje do walki o tytuł mistrza. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by tym razem to City wygrało ligę. Premier League jest tak samo ważna jak Champions League. W ostatnich dwóch latach Manchesterowi nie wiodło się  w Europie, ale postaram się to zmienić.

Manuel Pellegrini zabiera swój najsilniejszy skład do RPA. Tam w niedzielę zagra sparing z Supersport United a w czwartek z Amazulu. Wydaje się, że w Afryce swój debiut zaliczy Fernardinho, który latem dołączył do "The Citizens".  Po przybyciu na Etihad Stadium Brazylijczyk powiedział: - Manchester City uważany jest za jeden z najlepszych klubów na świecie. Przyszedłem zdobyć tu tyle trofeów i medali, ile tylko będziemy w stanie. Chcę grać dobrze i jeśli będę wykonywał swoje zadania, sądzę, że fani mnie polubią.

Warto pamiętać, że miejsce w ligowej tabeli nie będzie jedynym aspektem branym przy ocenie sezonu. Nieoficjalnym mistrzostwem będą zwycięstwa w derbach z United. Ostatnie trzy z czterech starć wygrał klub z "niebieskiej części miasta". Perspektywę lokalnych starć w przyszłym sezonie Manuel Pellegrini skomentował następująco: - Wiem, że najważniejszą rzeczą dla fanów jest zwycięstwo nad Unied. Jestem pewien, że w tym roku, tak jak w poprzednich latach, wygramy z nimi. Będąc trenerem Villarrealu dwukrotnie grałem z Manchesterem w Lidze Mistrzów, w 2006r. i w 2009r.. W obu tych przypadkach my byliśmy w 1/8 finału, oni nie.

Klubowi działacze chcą w przyszłym sezonie w przyszłym sezonie pięć pucharów. Oczekiwania te nowy trener skomentował dosyć żartobliwe, pytając: - Tylko pięć? - po czym kontynuował - Będziemy pracować tak ciężko, jak tylko się da. Zobaczymy, ile trofeów zdobędziemy.