Marca: Kovačić jednak zostanie w Chelsea?!

Według najnowszych wieści prosto z Półwyspu Iberyjskiego, Chelsea jest o krok od sfinalizowania transferu definitywnego Mateo Kovačicia. Chorwat obecnie jest wypożyczony z Realu Madryt.

Gdy FIFA nałożyła zakaz transferowy na „The Blues”, wydawało się, że to koniec marzeń Anglików o sprowadzeniu na stałe chorwackiego pomocnika. Okazuje się jednak, że nic straconego. Według „Marki” fakt, że gracz przebywa na Stamford Bridge od sierpnia 2018 roku, pozwala na przeprowadzenie operacji transferu definitywnego. 

Mówimy bowiem o piłkarzu, który został już zarejestrowany jako gracz Chelsea, zanim organizator rozgrywek międzynarodowych nałożył na angielski klub zakaz rejestracji nowych zawodników.

Jakby tego było mało, wspomniane źródło przekonuje, że oba kluby są o krok od zawarcia porozumienia. Dziennik uzupełnia te informacje o fakt, że przenosiny Edena Hazarda do Realu Madryt także są na ostatniej prostej. Kluby czekają z ogłoszeniem transferu Belga do zakończenia sezonu, w międzyczasie dogadując ostatnie szczegóły. 

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

Wracając jednak do wątku Mateo Kovačicia, na razie nie wiadomo, jaka kwota miałaby wchodzić w grę. Dodajmy, że w 2015 roku 50-krotny reprezentant Chorwacji kosztował 38 milionów euro. Tym samym należy oczekiwać, że Real Madryt nie sprzeda go za mniejszą kwotę. 

Wicemistrz świata z 2018 roku na wypożyczeniu w Chelsea rozegrał 49 spotkań, a swoją obecność na boisku zaznaczył dwoma asystami. Ponadto już 29 maja będzie miał szanse na zdobycie pierwszego trofeum z „The Blues”. Tego dnia jego obecny klub zmierzy się w finale Ligi Europy z Arsenalem.