Marcelo pożegnał się z Fluminense. Zapomniał o… trenerze

2024-11-04 11:10:47; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Marcelo pożegnał się z Fluminense. Zapomniał o… trenerze Fot. A.RICARDO / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Marcelo [Instagram]

Fluminense rozwiązało za porozumieniem stron umowę z Marcelo. Brazylijczyk postanowił zamieścić pożegnalny wpis. Zapomniał jedynie o szkoleniowcu, z którym pokłócił się w ostatnim meczu, co finalnie doprowadziło do rozstania.

Legenda brazylijskiej piłki po wielu latach spędzonych w Realu Madryt, gdzie piłkarz przebył drogę od rezerwowego do kapitana zespołu, wróciła do ojczyzny.

Były gracz Olympiakosu zaliczył sentymentalny powrót, zasilając barwy Fluminense, w którym występował przed wyjazdem do Hiszpanii.

Marcelo zatriumfował także na rodzimym podwórku. Zespół z nim w składzie wygrał Copa Libertadores.

We wrześniu klub postanowił uhonorować swojego zawodnika. Estádio Marcelo Vieira zostało nazwane na jego cześć.

Raptem dwa miesiące później doszło do zdarzenia rzucającego cień na karierę gwiazdy.

Po kłótni przy linii bramkowej z trenerem Mano Menezesem 36-latek początkowo przygotowywany do wprowadzenia został wycofany.

Już kilkanaście godzin później umowa między stronami została rozwiązana za porozumieniem stron.

Marcelo pożegnał się z „Flu” poprzez media społecznościowe. Zapomniał jedynie o… szkoleniowcu.

„Spędziłem w tym klubie wspaniałe chwile. Prawie dwa lata temu zdecydowałem się na powrót motywowany sentymentalnym przywiązaniem do drużyny. Brałem udział w niezapomnianych momentach, takich jak zdobycie pierwszego Copa Libertadores w historii klubu. Moje imię zostało uwiecznione na odnowionym Estádio Marcelo Vieira, gdzie nasi chłopcy z Xerém trenują każdego dnia. Chcę podziękować mojej żonie i moim dzieciom za to, że zawsze byli u mojego boku i za wszelkie poświęcenia, których dla mnie dokonali. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem i dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że ta chwila była wyjątkowa, zwłaszcza prezydentowi, pracownikom i moim kolegom z drużyny. Chciałbym również podziękować fanom „Trójkolorowych” za ich wsparcie. Zawsze będę nosił Fluminense w sercu, a prawda, jak słońce, zawsze wyjdzie na jaw” – zakończył tajemniczo wpis.

Pięciokrotny triumfator Ligi Mistrzów do nowej ekipy dołączyć może najwcześniej zimą, już po otworzeniu okna transferowego.