Marcelo z golem jak za dawnych lat! Kariera Brazylijczyka zatoczyła koło [WIDEO]

34-letni Marcelo wrócił pod koniec lutego po 16 latach do Fluminense, w którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Doświadczony Brazylijczyk strzelił swoją pierwszą bramkę po powrocie do ojczyzny, czarując techniką jak za najlepszych lat.

Ostatnie lata w karierze z pewnością do najlepszych nie należały. Brazylijczyk, który przez lata rządził na lewej flance Realu Madryt, drastycznie stracił formę, tracąc miejsce w składzie „Królewskich”. Regres piłkarza z Rio de Janeiro był zauważalny, a więc po długich rozmowach zdecydowano, że ten opuści madryckiego giganta.

Sympatyczny boczny defensor zdecydował się przyjąć ofertę greckiego Olympiakosu, sponsorowanego przez Evangelosa Marinakisa, zarządzającego również interesami Nottingham Forest. W szatni drużyny z Pireusu 34-latek spotkał się z dawnym kolegą z szatni, a więc Jamesem Rodríguezem.

Niestety, w Helladzie Marcelo nie radził sobie najlepiej. Pięciokrotny zdobywca Ligi Mistrzów odstawał pod względem przygotowania fizycznego, czego nie mógł zaakceptować zarząd i sztab szkoleniowy klubu ze Stadio Georgios Karaiskakis.

W końcu po 16 latach Marcelo Vieira da Silva Júnior wrócił do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło, czyli ukochanego Fluminense.

34-latek zdobył już pierwsze trofeum po powrocie do macierzystej ekipy, pokonując w finałowym dwumeczu Campeonato Carioca (mistrzostwa stanu Rio de Janeiro) 4:3 Flamengo. Legenda Realu Madryt miała swój wkład w zwycięstwo nad lokalnym rywalem.

W 27. minucie drugiego spotkania 58-krotny reprezentant kraju zdobył gola po świetnej akcji. Weteran popisał się spektakularną ruletą, po czym oddał precyzyjny strzał sprzed pola karnego w lewy dolny róg bramki.

Tym samym kariera Brazylijczyka zatoczyła koło. Ostatni raz celebrował zdobycie Campeonato Carioca w 2005 roku, będąc jeszcze stawiającym pierwsze kroki w seniorskim futbolu zawodnikiem.