Marco Verratti: Wybrałem Al-Arabi ze względu na miłość do PSG

Marco Verratti wypowiedział się na łamach „L’Équipe” na temat kulis odejścia z Paris Saint-Germain do Al-Arabi.

Wielokrotny reprezentant Włoch wiązał nie tak dawno plany na dalszą przyszłość z ekipą z Parc des Princes. Dobitnie pokazało to przedłużenie przez niego współpracy z klubem w grudniu ubiegłego roku do zakończenia sezonu 2025/2026.

Niedługo później zaczęły w mediach pojawiać się spekulacje, że Marco Verratti pośpieszył się z podjęciem tej decyzji i zapragnął zmienić otoczenie. Początkowo miało mu zależeć na zmianie pracodawcy w Europie, ale z czasem otworzył się na lukratywne oferty z Azji.

Koniec końców wylądował dzięki temu w Al-Arabi, które wyłożyło na jego sprowadzenie aż 45 milionów euro.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Marco Verratti nie zabierał bardzo długo głosu na temat kulis swojej przeprowadzki akurat do Kataru. Teraz na łamach „L’Équipe” wyjawił, że nie miał, wbrew panującymi domysłom, intencji opuszczenia Paris Saint-Germain i został do tego zmuszony po rozmowie z Luisem Enrique.

- Jestem osobą szczerą, mówię to, co myślę. Oni zrobili to samo. Odbyłem rozmowę z trenerem Luisem Enrique, który powiedział mi, że nie jestem częścią jego planów. To świetny szkoleniowiec, robi dobre rzeczy w PSG. Nie postrzegałem tego jako osobistej decyzji. Nigdy w życiu nie miałem wrogów, wolę rzeczy jasne - przyznał.

- Nie zdradził mi konkretnego powodu. Chciał zmian. Przekazał mi, że byłem w PSG przez wiele lat, a on pragnie świeżości. Dla mnie rzeczy nigdy nie dzieją się przez przypadek - dodał.

- W tej sytuacji nie miałem zamiaru przechodzić do innego zespołu w Europie, gdzie mógłbym zmierzyć się z PSG. Chciałem, żeby to była moja ostatnia drużyna. Będę mieszkał w Paryżu przez całe życie. Moja rodzina i moje dzieci tutaj zostają. Kiedy mam wolne dni, wracam po to, aby przebywać w tym mieście - zakończył.

Włoch zdążył wystąpić w dwóch meczach katarskiego zespołu.

Przed przeprowadzką do azjatyckiej drużyny nie mógł liczyć na godne pożegnanie się z kibicami, ponieważ nie był umieszczany w kadrze PSG.

Środkowy pomocnik trafił na Parc des Princes latem 2012 roku z Pescary za łącznie 12 milionów euro. Od tego czasu wywalczył po dziewięć mistrzostw i Superpucharów oraz po sześć Pucharów i Pucharów Ligi Francuskiej.

Swoją przygodę z francuskim klubem zakończył na jedenastu trafieniach i 61 asystach w 416 występach.