Marek Papszun „rozładował napięcie”?

Marek Papszun wprawił wszystkich w osłupienie podczas konferencji prasowej przed meczem z Rapidem Wiedeń. Szkoleniowiec otwarcie przyznał, że chce trenować Legię Warszawa. Wywołało to lawinę oburzenia. Robert Podoliński na antenie Kanału Sportowego stwierdził, że było to „trafne rozwiązanie dyplomatyczne”.

Temat przenosin Marka Papszuna rozgrzewa polskie media sportowe już od jakiegoś czasu. Szkoleniowiec na konferencji przed meczem z Rapidem Wiedeń postanowił dolać oliwy do ognia.

- Na wstępie, żeby zamknąć ten temat, komentarz do mojej sytuacji, żebyśmy mogli skupić się na meczu. Legia chce mnie jako trenera, a ja chce być trenerem Legii - powiedział dziennikarzom.

Te słowa od razu wywołały burzę. Zniesmaczony był między innymi właściciel Rakowa - Michał Świerczewski, który popełnił wymowny wpis na portalu X.

Popularne

Previous

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

Pojawiły się także negatywne komentarze kibiców i środowiska dziennikarskiego. Wszyscy zgodnie określali zachowanie Marka Papszuna jako nieeleganckie.

Odmienne zdanie na ten temat ma Robert Podoliński. On z kolei uważa, że szkoleniowiec w pewien sposób załagodził sytuację.

- Dla mnie to było rozładowanie granatu, zamknęło cały temat Papszun - Legia. Ja to uważam za dyplomatycznie trafne i bardzo rozsądne rozwiązanie, bo słuchalibyśmy na tej konferencji przede wszystkim pytania o Legię - zauważył.

Słowa Marka Papszuna... rozładowały napięcie? 👀

🗣️ Robert Podoliński: "Uważam to za bardzo trafne i rozsądne rozwiązanie dyplomatyczne". pic.twitter.com/Ta6ofjoz8j

— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) November 26, 2025

O ile można zrozumieć takie tłumaczenie, wydaje się, że wypowiedź trenera Rakowa może negatywnie odbić się na drużynie Rakowa. W sobotę zespół przegrał z Piastem Gliwice, a teraz ma przed sobą ważne starcie z Rapidem.

Czy „Medaliki” zdołają wywalczyć punkty mimo przeciwności? Dowiemy się już w czwartek o 18:45.