Marek Papszun zadziwił kibiców Rakowa Częstochowa swoją decyzją. „Co my nie widzimy? Tutaj nie ma logiki”

2024-08-10 08:05:52; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Marek Papszun zadziwił kibiców Rakowa Częstochowa swoją decyzją. „Co my nie widzimy? Tutaj nie ma logiki” Fot. PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Podczas spotkania Rakowa Częstochowa z Lechem Poznań w końcowym fragmencie gry Marek Papszun wpuścił na boisko Jakuba Myszora, który w trzech poprzednich meczach znajdował się całkowicie poza kadrą zespołu. Tym samym jego zameldowanie się na murawie wywołało u kibiców niemałe zaskoczenie.

Jakub Myszor w styczniu bieżącego roku dołączył do Rakowa Częstochowa, przenosząc się wówczas w ramach transferu definitywnego z Cracovii. Aklimatyzacja w jego przypadku przebiegła jednak nie do końca pomyślnie, ponieważ po przeprowadzce w poprzedniej kampanii zanotował on zaledwie cztery występy w pierwszym zespole ówczesnego trenera Dawida Szwargi.

22-latek przygotowania do trwającego już sezonu rozpoczął pod okiem zatrudnionego na nowo Marka Papszuna, a więc miał on przysłowiową czystą kartę i liczył, że być może będzie to dla niego przełomowy moment. Jednak tego szkoleniowca również nie zdołał on do siebie przekonać, dlatego też w trzech pierwszych kolejkach nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.

Sytuacja ta zmieniła się jednak w czwartej serii gier, kiedy to Raków mierzył się na własnym stadionie z Lechem Poznań. Mecz ten zakończył się bezbramkowym remisem, lecz nie o wyniku teraz. Myszor, łączony ostatnio z transferem do Jagiellonii Białystok, tego dnia znalazł się bowiem w kadrze meczowej i co kluczowe w 73. minucie zameldował się nawet na murawie, zastępując wówczas Adriano Amorima.

Już w trakcie piątkowego meczu w sieci pojawiały się liczne komentarze ze strony kibiców, którzy byli wręcz zaskoczeni decyzją trenera Papszuna. Ostatecznie były piłkarz Cracovii nie pokazał nic szczególnego, a o jego występie zrobiło się głośno tylko dlatego, że po prostu go zanotował.

„Ja nie mogę. Myszor. No mistrzostwo świata. Marek co Ty robisz? Co my nie widzimy?”, „Wpuścił Myszora który ma odejść a Lamprou na ławce Tutaj nie ma logiki”, „Co robi Myszor na boisku XDDDD” - pisali internauci.