Mateusz Tasz nie żyje. Ciało polskiego bramkarza odnalezione na Filipinach

2025-10-25 14:53:54; Aktualizacja: 4 godziny temu
Mateusz Tasz nie żyje. Ciało polskiego bramkarza odnalezione na Filipinach Fot. Zrzutka.pl
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: zrzutka.pl | o2.pl

Rodzina Mateusza Tasza, bramkarza podkarpackich klubów, który od kwietnia uchodził za zaginionego, przekazała, że 28-latek nie żyje. Jego ciało znaleziono na Filipinach.

Mateusz Tasz był bramkarzem, który jako junior reprezentował barwy Karpat Krosno, a później związany był z takimi klubami jak LKS Haczovia Haczów, Brzozovia MOSiR Brzozów, LKS Przełom Besko i Guzikówka Krosno.

Pod koniec kwietnia 28-latek wyruszył do Warszawy, by odebrać stamtąd służbowy samochód, po czym słuch po nim zaginął.

- Wcześniej nie było żadnych sygnałów, które wskazywałyby na to, że może zniknąć. Zawsze mówił mi, że wszystko jest dobrze. Trudno mi powiedzieć, dlaczego tak się stało - mówiła wówczas portalowi o2.pl matka Mateusza, Aneta Tasz.

W połowie maja na facebookowej grupie pojawiła się informacja, że dokumenty 28-latka zostały znalezione na Filipinach. Pani Aneta skontaktowała się z mężczyzną, który opublikował tę wiadomość i dowiedziała się od niego, że jej syn już osobiście odebrał zaginione rzeczy.

Teraz bliscy 28-latka poinformowali o tragicznym finale jego poszukiwań.

„Mój brat Mateusz zmarł tragicznie na Filipinach, a jego powrót do domu wiąże się z dużymi kosztami, które przekraczają nasze możliwości finansowe” - przekazał Kacper Tasz za pośrednictwem portalu zrutka.pl, gdyż rodzina stara się o uzbieranie środków potrzebnych na transport ciała 28-latka do Polski.

Aktualnie zebrano ponad 11 tysięcy złotych, jednak potrzebna suma jest ponad trzykrotnie wyższa. Zbiórkę można znaleźć tutaj.

Więcej na ten temat: Polska Śmierć Mateusz Tasz