Matka Cristiano Ronaldo z życzeniem odnośnie kariery syna. „Zanim umrę, chcę go tam zobaczyć”
2022-09-29 19:41:25; Aktualizacja: 2 lata temuCristiano Ronaldo przez lata otwarcie okazywał swe wielkie przywiązanie do matki, która swym wsparciem pomagała mu w trudnych chwilach. Maria Dolores dos Santos Aveiro liczy, że jej syn wróci niedługo do Sportingu, by tam w chwale zakończyć karierę.
Trudno się z tym pogodzić, lecz wydaje się, iż po wielu pełnych sukcesów latach gwiazda Cristiano Ronaldo zaczyna gasnąć. Portugalczyk po przyzwoitej kampanii w Manchesterze United, pod kątem indywidualnym, pragnął kolejnej zmiany otoczenia.
37-latek chciał nadal występować w ukochanych przez siebie rozgrywkach – Lidze Mistrzów. Starania agenta napastnika, Jorge Mendesa, spełzły na niczym. Zawodnik pozostał na Old Trafford, gdzie przeżywa prawdopodobnie najgorszy okres w karierze.
Byłego snajpera Realu Madryt łączono z wieloma podmiotami, w tym z saudyjskim Al-Hilal, które oferowało za jego usługi niebotyczne pieniądze. Gdzieś w tle media spekulowały jeszcze o macierzystej drużynie portugalskiego gwiazdora – Sportingu CP.Popularne
Lizbończycy rzeczywiście chcieliby nawiązać współpracę ze swoim adeptem, lecz na ich drodze stoją, co oczywiste, kwestie finansowe. Ronaldo musiałby zrezygnować z wielkiej gaży, by dołączyć do „Lwów” z Estádio José Alvalade.
Matka snajpera, Maria Dolores dos Santos Aveiro, liczy jednak, iż zdoła jeszcze ujrzeć swego syna w barwach, które wspierane były przez jej rodzinę od pokoleń.
- Może się to zdarzyć, ale nie teraz. W tym roku nie było mu dane, ale w przyszłym może być. Stanie się to w tym lub przyszłym roku, jeśli Bóg pozwoli. Powiedziałem mu: „Synu, zanim umrę, chcę cię znowu zobaczyć w koszulce Sportingu - oznajmiła 67-latka w rozmowie z „Nova Genta”.
Kobieta zdaje sobie sprawę, że ostateczna decyzja należeć będzie do samego mistrza Europy z 2016 roku. Dlatego, zadowoli się faktem ujrzenia w zielono-białym trykocie wnuczka Cristiano Ronaldo Juniora, który podąża za swym ojcem, występując obecnie w młodzikach „Czerwonych Diabłów”.
- Jeśli Ronaldo nie przyjdzie, to przyjdzie jego syn, Cristianinho. To jest jego przeznaczenie. W swoim wieku gra lepiej niż jego ojciec. Powiedział już, że chce mieszkać w Lizbonie i grać w Sportingu, gdyby obaj się przeprowadzili, byłoby to moim marzeniem - skwitowała matka pięciokrotnego zdobywcy Ligi Mistrzów.
37-latek z Madery w bieżącej kampanii zameldował się na murawie ośmiokrotnie. W tym czasie zdołał trafić do siatki zaledwie raz.