Mbappé oczekuje konkretów od Realu Madryt. W zamian chce zrezygnować z milionów euro

2021-07-16 09:09:03; Aktualizacja: 3 lata temu
Mbappé oczekuje konkretów od Realu Madryt. W zamian chce zrezygnować z milionów euro Fot. Gao Jing / Xinhua / PressFocus

Kylian Mbappé liczy na ostateczną ofensywę ze strony Realu Madryt, informuje „AS”.

Francuz wkrótce ma wznowić treningi z Paris Saint-Germain, choć nie ustalił daty powrotu z klubem. Wiadome jest jedynie tyle, że ma on stawić się w ośrodku treningowym w ciągu niecałych dwóch tygodni i „AS” twierdzi, że to naprawdę ostatni moment, by dokonać jego transferu jeszcze tego lata.

Real Madryt wycofał się ostatnimi czasy z rozmów, godząc się z faktem, że o transakcję będzie bardzo trudno. Mbappé wciąż jednak wierzy w ten transfer i bardzo zależy mu na grze w barwach „Królewskich”, dlatego miał zażądać od madrytczyków ostatniej ofensywy.

Wspomniany dziennik informuje, że sytuacja jest dość intrygująca. Jeśli transfer nie zostanie sfinalizowany teraz, napastnik i tak nie myśli o przedłużeniu umowy. Już w styczniu chciałby podpisać umowę z Realem Madryt, przechodząc tam na zasadzie wolnego transferu. Wtedy mógłby też liczyć na wysoką prowizję w wysokości nawet 20-30 milionów euro za sam podpis po kontraktem. „Los Blancos” nie musieliby za to wykładać około 150 milionów euro, które konieczne byłyby do przekonania paryżan.

Z pozoru wydawać by się mogło, że takie rozwiązanie ucieszyłoby wszystkich, może z wyjątkiem PSG, lecz Mbappé wolałby mimo wszystko uniknąć takiej sytuacji, nawet kosztem dużych pieniędzy. Zawodnikowi nie zależy aż tak na zarobkach - gdyby było inaczej, śmiało mógłby podpisać się pod propozycją obecnego pracodawcy, który oferował mu ostatnio 37 milionów euro rocznie. Real Madryt proponuje „zaledwie” 25 milionów.

22-latek wolałby przenieść się do stolicy Hiszpanii już teraz, ponieważ zdaje sobie sprawę, że kolejna, najprawdopodobniej ostatnia, kampania w barwach PSG byłaby wyjątkowo stresująca i momentami niezręczna. Do tego potrzeba jednak konkretów ze strony Realu, który wciąż nie przełamał twardej bariery stawianej przez paryżan.