ME 2022 w futsalu: Duże napięcie przed meczem Ukrainy z Rosją. Zabrakło przywitania kapitanów [WIDEO]

Turniej odbywający się w Holandii rządzi się podobnymi prawami jak w przypadku rozgrywek piłkarskiej Ligi Mistrzów. Mianowicie Rosja i Ukraina nie mogły na siebie trafić w fazie grupowej, ale potem wszystko było już możliwe.

W ćwierćfinale „Sborna” zmierzyła się z Gruzją, wygrywając 3:1. Ukraina dzień wcześniej po zaciętym boju pokonała Kazachstan 5:3.

Do półfinału oprócz dwóch drużyn ze wschodu Europy awansowały jeszcze Portugalia oraz Hiszpania. To one zagrały ze sobą w bezpośrednim starciu, co oznaczało, że pojedynek, który nie jest wielu osobom na rękę, dojdzie do skutku.

Już na samym początku oba zespoły powitały porcje gwizdów, a emocje prędko udzieliły się także kapitanom ekip. Gdy przyszło do tradycyjnego przywitania, nie było uścisku dłoni, nawet z sędziami.

Niedługo potem zawody się rozpoczęły i zawodnicy wyłączyli przynajmniej częściowo myślenie o napięciu towarzyszącemu rywalizacji dwóch zwaśnionych ze sobą państw. W ostatecznym rozrachunku Rosja wygrała 3:2.

Wielki finał zaplanowano na niedzielę. O godzinie 17:30 Rosjanie zmierzą się z obrońcą trofeum - Portugalią, która na wcześniejszym etapie turnieju także wygrała 3:2.