Mecz zakłócony przez dym. Bezbramkowy remis w Lecha Poznań w Płocku [FOTO]

Na zakończenie niedzielnych zmagań w Ekstraklasie Wisła Płock zmierzyła się u siebie z Lechem Poznań. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Zwieńczeniem niedzielnej rywalizacji w Ekstraklasie był ciekawie zapowiadający się pojedynek pomiędzy Wisłą Płock a Lechem Poznań. Mecz w Płocku postrzegano jako jeden z hitów 17. serii gier.

Płocczanie są jedną z największych rewelacji tego sezonu. Do spotkania z „Kolejorzem” podchodzili będąc niepokonanym od 23 września, a ich zamiarem było utrzymanie miejsca w czołówce tabeli.

Podopieczni Nielsa Frederiksena chcieli zaś utrzymać dobre nastroje panujące w zespole od meczu z Radomiakiem Radom (4-1). Piłkarze z Bułgarskiej powrócili wówczas na dobre tory, wygrywając także w kolejnym meczu, w którym to przyszło im się zmierzyć ze szwajcarskim Lausanne-Sport (2-0).

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

Lech Poznań już od samego początku ruszył do ofensywy. Goście atakowali, lecz żadna z akcji nie znalazła pozytywnych skutków.

Po kilkunastu minutach mecz został przerwany. Sędzia Wojciech Myć nakazał zejść zawodnikom do szatni po tym, gdy dym całkowicie ograniczył widoczność i uniemożliwił kontynuację gry.

Tak prezentuje się stadion w Płocku. Sędzia Wojciech Myć zaprosił drużyny do szatni… #WPLLPO pic.twitter.com/LCkpE2pHaT

— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) November 30, 2025

Po kolejnych kilkunastu minutach gracze znowu pojawili się na murawie. Obie jedenastki nie znalazły jednak odpowiednich sposobów na strzelenie gola przed zakończeniem pierwszej połowy.

Nie inaczej było w drugiej odsłonie tego widowiska.

„Kolejorz” nadal napierał, oddawał mnóstwo strzałów, lecz żaden z nich nie powędrował w światło bramki.

Wisła postawiła na defensywę i swoje zadanie zrealizowała. Zespół z Mazowsza powstrzymał rozpędzonego mistrza Polski i może cieszyć się z kontynuacji serii meczów bez porażki.

Po wywalczeniu jednego „oczka” Wisła Płock utrzymała trzecią lokatę w tabeli, zrównując się punktami z drugą Jagiellonią Białystok. „Duma Podlasia” rozegrała jednak o jedno spotkanie mniej.

Lech Poznań zakończy zmagania 17. kolejki Ekstraklasy na siódmym miejscu. Poznaniacy mają na swoim koncie 25 punktów.