Messi oburzony zarzutami francuskiego dziennika
2015-07-27 12:21:31; Aktualizacja: 9 lat temu Fot. Transfery.info
Leo Messi kategoryczny zaprzeczył, jakoby otrzymał zapłatę za swoją wizytę w Gabonie.
W zeszłym tygodniu francuskie "France Football" opublikowało informacje, według których reprezentant Argentyny pojawił się w afrykańskim kraju jedynie dlatego, że jego prezydent Ali Bongo zapłacił mu za 3,5 miliona euro za udział w specjalnej uroczystości.
Według "Mundo Deportivo", 28-latek był tak oburzony tymi plotkami, że zażądał wycofania newsa i opublikowania sprostowania. Hiszpańska gazeta twierdzi, że Messi nie otrzymał ani grosza za swoją wizytę, na którą przystał ze względu na bliskie relacje z Samuelem Eto'o posiadającym dobre stosunki z Alim Bongo.
Gwiazdor Barcelony zaakceptował zaproszenie Kameruńczyka i udał się do Gabonu razem z innym byłym kolegą z zespołu, Deco, by wziąć udział w wydarzeniu związanych z organizacją Pucharu Narodów Afryki przez ten kraj.
Po powrocie do stolicy Katalonii, Argentyńczyk miał zostać poinformowany o zarzutach, którymi był zszokowany ze względu na to, że "France Football" nawet nie skontaktowało się z nim w celu ustalenia ich wiarygodności.