Messi próbował odejść z Barcelony. Kontaktował się z innym klubem!
2017-07-31 10:33:24; Aktualizacja: 7 lat temuLionel Messi poważnie rozważał odejście z Barcelony i prowadził nawet działania w tej sprawie.
6 lipca zeszłego roku Argentyńczyk po długim dochodzeniu i procesie został skazany na 21 miesięcy pozbawienia wolności za dokonane oszustwa podatkowe. Co prawda napastnik nie trafił za kratki, ponieważ prawo w Hiszpanii pozwala odbyć kary poniżej dwóch lat poza więzieniem, ale wyrok i tak skłonił go do przemyślenia swojej przyszłości. „TV3” informuje, że piłkarz starał się przenieść do Manchesteru City, gdzie mógłby trenować pod wodzą Pepa Guardioli.
Zaraz po ogłoszeniu wyroku, ojciec Messiego, Jorge, który także został wtedy ukarany przez hiszpański sąd za oszustwa podatkowe, skontaktował się dyrektorem wykonawczym „Obywateli”, Ferranem Soriano. W rozmowie telefonicznej poinformował go, że 30-latek chce opuścić Barcelonę. Cztery dni później klub powiadomił nowozatrudnionego menedżera, Pepa Guardiolę, że Messi chce się z nim spotkać.
Szkoleniowiec pojechał do Castelldefels, gdzie miał porozmawiać z zawodnikiem twarzą w twarz. Messi mówił byłemu trenerowi, że jest bardzo rozczarowany wyrokiem sądu i chce zmienić klub. W międzyczasie jego ojciec zadzwonił do prezydenta „Dumy Katalonii”, Josepa Marii Bartomeu, i poinformował go o sytuacji. Działacz postawił jednak sprawę jasno i zapewnił, że nie zamierza sprzedawać Argentyńczyka. Kilka dni później również udał się do domu Messiego, by osobiście przekazać mu, że nie wyobraża sobie jego odejścia.Popularne
Przekonanie 30-latka do pozostania zajęło Barcelonie trochę czasu, ale po kilku zwrotach akcji zawodnik zdecydował się ostatecznie nie opuszczać Camp Nou.
Co ciekawe, sprawa Messiego jest dość podobna do tegorocznej sagi z Cristiano Ronaldo w roli głównej. Portugalczyk również został oskarżony o dopuszczenie się przestępstw podatkowych i rozważał odejście z Realu Madryt, ponieważ uznał, że klub okazuje mu niewystarczające wsparcie. Po kilku tygodniach intensywnych spekulacji sprawa jednak ucichła, a nieco ponad tydzień temu jego pozostanie potwierdził trener Zinedine Zidane.