Miał być ważnym graczem Górnika Zabrze, do gry wróci dopiero w styczniu

2025-10-03 13:54:30; Aktualizacja: 2 godziny temu
Miał być ważnym graczem Górnika Zabrze, do gry wróci dopiero w styczniu Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Canal+ Sport

Podczas letniego okna transferowego do Górnika Zabrze przeniósł się Michal Sáček. 29-latek z powodów zdrowotnych nie zdołał jeszcze zadebiutować. Trener Michal Gašparík na antenie Canal+ Sport zdradził, że w klubie przewidują jego powrót dopiero na styczeń.

Górnik Zabrze chciał stosunkowo szybko skompletować swoją kadrę na letni obóz przygotowawczy, dlatego działacze byli aktywni na rynku transferowym już od samego początku.

W czerwcu ekipa z Roosevelta pochwaliła się ciekawym ruchem dokonanym w ramach Ekstraklasy. Jej szeregi wzmocnił Michal Sáček, którego przejęto z rąk Jagiellonii Białystok po wygaśnięciu kontraktu.

Na samym wstępie transfer z udziałem Czecha budził pozytywne emocje wśród kibiców zabrzańskiego zespołu, ale nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Sáček od momentu podpisania umowy ze względu na problemy zdrowotne z mięśniem przywodziciela nie zdołał jeszcze zadebiutować w barwach Górnika. W połowie sierpnia klub poinformował, że letni nabytek będzie musiał przejść operację.

Kiedy więc możemy spodziewać się powrotu Sáčka? Ten temat na antenie Canal+ Sport poruszył trener Michal Gašparík. Okazuje się, że jednokrotny reprezentant kraju do gry wróci dopiero w styczniu.

- Michal Sáček jest daleko jeszcze od boiska. Narazie truchta, coś tam robi z piłką, ale nie trenuje z zespołem. Oczekujemy, że wróci na boisko normalnie z drużyną gdzieś w styczniu - wyjaśnił Gašparík.

Sáček w poprzednim sezonie również zmagał się z dolegliwościami zdrowotnymi, które wyłączyły go z gry na wiosnę. Łącznie zanotował 34 występy oraz pięć ostatnich podań.