Miał podbić pierwszą ligę, ale rozczarował. Ruch Chorzów rozwiąże kontrakt z niewypałem transferowym?
2025-06-01 17:05:21; Aktualizacja: 21 godzin temu
Latem zeszłego roku szeregi Ruchu Chorzów wzmocnił Nono. Hiszpan z przeszłością w Realu Betis miał być ważną postacią zespołu, lecz okazał się dużym rozczarowaniem. Klub wysłał już do zawodnika pismo, co może oznaczać, że dojdzie do przedwczesnego rozwiązania umowy - sugeruje slaskisport.pl.
Nono dołączył do drużyny „Niebieskich” poprzedniego lata na zasadach wolnego transferu. Wydawało się wówczas, że chorzowianie sprowadzają do siebie wartościowego gracza, który będzie wyróżniał się na pierwszoligowych boiskach. Mowa w końcu o piłkarzu z blisko 40 występami w LaLidze.
Jesienią 32-latek zaliczył udział w 14 spotkaniach, z czego pięciokrotnie wychodził do gry w podstawowym składzie. W kolejnej rundzie ani razu nie znalazł się już jednak nawet w kadrze meczowej. Ten fakt wzbudził wątpliwości.
- Otrzymał kryteria, które musi spełniać piłkarz pierwszej drużyny chcący wychodzić na boisko. Dotyczą jego przygotowania motorycznego, jego tkanki tłuszczowej i tego jak piłkarz powinien się prezentować na treningu. Nono nie spełnił tych kryteriów w styczniu i nie spełnił ich też w trakcie rundy. Teraz otrzymał wytyczne ponownie na piśmie - wyjaśnił trener Dawid Szulczek w odpowiedzi na pytanie dotyczące absencji Nono podczas wiosennych potyczek, cytowany przez slaskisport.pl.Popularne
Jak zasugerowało rzeczone źródło, słowa wypowiedziane przez szkoleniowca w ostatnim zdaniu mogą oznaczać, że klub będzie dążył w najbliższym czasie do rozwiązania kontraktu z winy zawodnika, co umożliwiają mu obowiązujące przepisy.
Umowa Nono wygasa wraz z końcem czerwca 2026 roku. Figuruje w niej opcja przedłużenia, lecz na tę chwilę wszystko wskazuje na to, iż Ruch z niej nie skorzysta.