Michał Probierz zwrócił uwagę na zawodnika z II ligi holenderskiej

Michał Probierz na konferencji prasowej po meczu z Maltą zwrócił uwagę na to, że chciałby, aby Polacy dostawali więcej minut w swoich klubach. W tym kontekście padło nazwisko Jana Faberskiego, który przebija się w barwach Ajaksu Amsterdam.

Jan Faberski uchodzi za ogromny talent - latem 2022 roku, w wieku zaledwie 16 lat, przeniósł się z Jagiellonii Białystok do Ajaksu Amsterdam i dotychczas naprawdę dobrze spisuje się w Holandii. Ofensywny zawodnik początkowo występował w zespołach juniorskich, a od trwającej kampanii ma pewne miejsce w rezerwach, które występują na zapleczu holenderskiej ekstraklasy - wystąpił już w 27 spotkaniach, co przełożyło się na 1932 minuty spędzone na murawie, a na swoim koncie zapisał po trzy bramki oraz asysty.

Faberski dotychczas nie doczekał się debiutu w pierwszym zespole Ajaksu, ale ten moment nieuchronnie się zbliża - w tym sezonie znalazł się już w kadrze na mecze ze Slavią Praga oraz FC Groningen. Wydaje się, że gdy w końcu to nastąpi, to może on otrzymać powołanie od Michała Probierza, bo jego nazwisko padło z ust selekcjonera na konferencji prasowej po meczu z Maltą.

- Konkurencja jest dla mnie bardzo ważna. Chciałbym, by wszyscy regularnie grali. Tak jest z Kamińskim, Urbańskim czy nawet Janem Faberskim - powiedział selekcjoner.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

Jan Faberski w marcu pojechał na zgrupowanie reprezentacji Polski U-19, z którą wziął udział w turnieju kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy. W starciach z Gruzją, Czarnogórą oraz Słowacją uzbierał łącznie 202 minuty i nie przyczynił się bezpośrednio do zdobycia żadnej bramki.