„Miejmy nadzieję, że to będzie przedsmak czegoś większego”. Jakub Kamiński bohaterem meczu z Holandią

2025-11-14 23:21:16; Aktualizacja: 3 godziny temu
„Miejmy nadzieję, że to będzie przedsmak czegoś większego”. Jakub Kamiński bohaterem meczu z Holandią Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Jakub Barszcz
Jakub Barszcz Źródło: TVP Sport

Jednym z bohaterów meczu reprezentacji Polski z Holandią (1-1) był niewątpliwie Jakub Kamiński. Polak był niezwykle aktywny i strzelił jedynego gola dla Polaków. W pomeczowej rozmowie dla TVP Sport wyraził zadowolenie z dotychczasowej współpracy z Janem Urbanem.

Reprezentacja Polski zremisowała 1-1 z Holandią w przedostatnim meczu kwalifikacji do Mistrzostw Świata 2026.

Podopieczni Jana Urbana zaprezentowali się z naprawdę obiecującej strony. „Biało-Czerwoni” dynamicznie atakowali, a do tego solidnie powstrzymywali ataki przeciwników. Polacy pokazali pełnię zaangażowania i udowodnili, że w ich zespole drzemie spory potencjał.

Zawodnicy zagrali jakościowo i każdy z nich może być zadowolony. Niemniej jednym z najjaśniejszych punktów polskiej drużyny był Jakub Kamiński.

Piłkarz 1. FC Köln otworzył wynik spotkania w 43. minucie. 23-latek wyprowadził indywidualną akcję z okolic własnego pola karnego i pomknął w kierunku „szesnastki” Holendrów. Po dwójkowym rozegraniu z Robertem Lewandowskim znalazł się na czystej pozycji i precyzyjnie umieścił piłkę w siatce.

- To była bardzo fajna akcja i wiem, że mój gol był ważny. Cieszę się, ponieważ w tym sezonie zdołałem już uzbierać kilka bramek. Liczę na więcej, miejmy nadzieję, że to będzie przedsmak czegoś większego - wyznał w wywiadzie pomeczowym.

W 47. minucie Holendrzy doprowadzili do wyrównania. Mimo to Polacy dalej „grali swoje” i uniemożliwili rywalom tworzenie większej liczby dogodnych sytuacji.

- Za nami dobre, emocjonujące spotkanie. Było dużo biegania, bo Holendrzy solidnie utrzymywali się przy piłce na naszej połowie - powiedział Kamiński.

Zespół kierowany przez Jana Urbana stanął na wysokości zadania, a mecz ostatecznie zakończył się remisem. W grze reprezentacji Polski widać było sporo pozytywów.

- To naprawdę fajna współpraca i trzeba to kontynuować. Wyciągniemy wnioski, bo jest dużo do poprawy i będziemy dalej pracować - zakończył.

Po zdobyciu jednego punktu w spotkaniu z Holandią reprezentacja Polski utrzymała drugie miejsce w tabeli grupy G i wszystko wskazuje na to, że o udział na mundialu zawalczy w marcowych barażach.

Następnym rywalem „Biało-Czerwonych” będzie Malta - pojedynek odbędzie się w poniedziałek 17 listopada o godzinie 20:45.