Mikel Arteta o przyszłości Thomasa Parteya. „Dla mnie nie ma tematu”

Menedżer Mikel Arteta odniósł się do pogłosek łączonych Thomasa Parteya z opuszczeniem Arsenalu.

Przedstawiciele „Kanonierów” wyznaczyli sobie za jeden z nadrzędnych celów wzmocnienie środka pomocy przed startem nowego sezonu przynajmniej dwoma zawodnikami na pozycję numer sześć oraz osiem.

Na tym polu osiągnęli znaczący sukces w postaci wygrania wyścigu o Declana Rice'a, który trafił na Emirates Stadium za rekordowe 116,6 miliona euro sumy podstawowej z West Hamu United.

Przed jego przybyciem zgodę na odejście z klubu otrzymał Granit Xhaka, przenosząc się do Bayeru Leverkusen.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Na opuszczeniu angielskiego zespołu przez Szwajcara miało się jednak nie skończyć, ponieważ kolejnym graczem typowanym do rozstania był Thomas Partey.

Ghańczyk był nawet łączony ostatnio z przeprowadzką do Juventusu lub Al-Hilal. Do tych plotek odniósł się menedżer Mikel Arteta, zapewniając, że nie ma w planach zakończenia współpracy z 30-latkiem.

- Dla mnie nie ma temu. Thomas Partey jest bardzo ważnym zawodnikiem dla nas i dla mnie. Chcemy, żeby był w drużynie - stwierdził, dodając jednocześnie, że jego rywalizacja ze sprowadzonym Rice'em da pozytywne rezultaty.

- Mogą się grać razem. Taki mam z resztą plan. Jeśli chcesz poprawić skład i mieć lepszą jakość, potrzebujesz graczy, którzy mogą grać razem. Potrzebujemy graczy na tych samych pozycjach, którzy muszą walczyć o swoje miejsca, a to jest coś, czego nie mieliśmy w ciągu ostatnich kilku lat. Chcemy to poprawić i dlatego sprowadziliśmy również Declana - dodał.

Defensywny pomocnik zakończył ubiegłe zmagania z dorobkiem trzech trafień w 40 meczach.