Minimalizm nie opłacił się Podbeskidziu. Przybyła znów daje znać o sobie

Minimalizm nie opłacił się Podbeskidziu. Przybyła znów daje znać o sobie fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Korona Kielce tym razem nie prowadziła na wyjeździe, ale zdołała odrobić straty w meczu przeciwko Podbeskidziu i wraca do domu z niezwykle cennym jednym punktem.

Efektywność gospodarzy

Wypoczęci zawodnicy Marcina Brosza przystąpili do pojedynku z Podbeskidziem Bielsko-Biała w nieco przemeblowanym składzie w stosunku do poprzednich potyczek. W wyjściowej jedenastce Korony zabrakło Radka Dejmka, Bartłomieja Pawłowskiego i Nabila Aankoura. Pierwszy z nich musiał odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek, a pozostali musieli pogodzić się z decyzją szkoleniowca. Te wymuszone i zaplanowane zmiany w pierwszej połowie niewiele wniosły do gry ofensywnej gości, którzy nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Emilijusa Zubasa.

Z kolei po zespole „Górali” zupełnie nie było widać, że mieli o dobre kilka dni mniej na odpoczynek przed tym spotkaniem. Podopieczni Roberta Podolińskiego prezentowali się do przerwy bardzo dobrze. Mało tego stworzyli sobie dwie dobre okazje do zdobycia gola. Pierwszej z nich nie udało im się wykorzystać, ponieważ Zbigniewa Małkowskiego kapitalną interwencją na linii bramkowej wyręczył Djibril Diaw. Przy drugiej sytuacji gospodarze mieli już więcej szczęścia, bo z najbliższej odległości futbolówkę do siatki „Żółto-Czerwonych” wpakował Mateusz Szczepaniak.

Minimalizm nie popłaca

W drugiej części gry inicjatywę nad wydarzeniami boiskowymi przejęli kielczanie, którzy rozpoczęli swoje starania o doprowadzenie do wyrównania. Koroniarze szukali sposobu na pokonanie golkipera Podbeskidzia, ale ten długo nie dawał się zaskoczyć. Aż w końcu tuż przed końcem spotkania najlepiej w polu karnym gospodarzy odnalazł się Michał Przybyła i wepchnął piłkę do bramki „Górali”. Po zdobyciu tego gola „Żółto-Czerwoni” zwietrzyli swoją szansę na zgarnięcie kompletu punktów, ale zabrakło im czasu na stworzenie kolejnej okazji, która mogłaby do tego doprowadzić.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy