Misja Jana Urbana daremna? „Musiałby zmienić zdanie”
2025-10-23 16:21:47; Aktualizacja: 3 godziny temu
Jan Urban pojawił się na meczu Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną a Olympiakosem. Media spekulowały, że celem selekcjonera jest obserwacja Santiago Hezze, wielokrotnie przymierzanego do gry w reprezentacji Polski. W rozmowie z „WP SportoweFakty” Adrian Mierzejewski ocenił, czy rzeczywiście coś może być na rzeczy.
Temat zagranicznych piłkarzy, którzy mogliby potencjalnie wystąpić w reprezentacji Polski, wraca jak bumerang.
Ostatnim zawodnikiem, który nabył polskie obywatelstwo w celu gry dla „Biało-Czerwonych” jest Matty Cash. Od dłuższego czasu dziennikarze zastanawiali się, czy jego śladami może pójść kolejny piłkarz.
Jako kandydata do „piłkarskiej naturalizacji” wytypowano Argentyńczyka Santiago Hezze.Popularne
24-latek jest w posiadaniu polskiego obywatelstwa od 2024 roku. Hezze ma polskie korzenie, bowiem z kraju nad Wisłą pochodziła jego babcia.
Do tej pory, pomocnik rozegrał łącznie siedem meczów dla drużyny narodowej Argentyny. Trzykrotnie wystąpił w zespole U-21, natomiast cztery razy na boisku pojawiał się w spotkaniach kadry olimpijskiej.
Polski Związek Piłki Nożnej kontaktował się już z graczem w sprawie ewentualnej zmiany barw, aczkolwiek ten mu odmówił.
Na ostatnim meczu z jego udziałem na trybunach znalazł się jednak Jan Urban. Media spekulowały, że celem wyprawy selekcjonera jest obserwacja zawodnika pod kątem ewentualnego powołania.
Pogłoski zostały szybko zdementowane przez Adriana Mierzejewskiego.
- Trener Jan Urban przebywał w Hiszpanii, bo ma tam dom. Przyjechał obejrzeć dobry mecz, a przy okazji mógł dowiedzieć się, jak czuje się Robert - wytłumaczył.
- Na dziś nie ma takiego tematu. Wiemy, że Hezze ma podwójne obywatelstwo, ale podczas ostatniego kontaktu z trenerem Michałem Probierzem był na „nie”. Najpierw to Hezze musiałby zmienić zdanie, wyjść z inicjatywą, żebyśmy w ogóle mogli rozpatrywać taki temat - dodał Mierzejewski.
Wygląda więc na to, że nic z tego nie będzie. Hezze niejednokrotnie deklarował chęć reprezentowania Argentyny i mało wskazuje na to, aby cokolwiek miało się w tej kwestii zmienić.