Mistrz świata z 2006 roku skazany na dwa lata więzienia

Mistrz świata z 2006 roku skazany na dwa lata więzienia fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: Sky Sport Italia

Vincenzo Iaquinta został skazany na dwa lata pozbawienia wolności.

Ostatnie trzy lata były bardzo nerwowe dla byłego napastnika. Włoskie sądy od lat walczą z mafijnymi organizacjami i w ostatnim czasie toczył się wielki proces w sprawie organizacji zwanej 'Ndrangheta. Oskarżonych zostało niemalże 150 osób, co czyni ten proces jednym z największych w historii jeśli chodzi o północ Włoch. Przed sądem stanął między innymi właśnie Iaquinta.

38-latek, który jest głównie znany ze swoich występów dla Udinese oraz Juventusu, został oskarżony w grudniu 2015 roku o nielegalne posiadanie broni oraz wspieranie organizacji przestępczej. Prokurator domagał się skazania byłego piłkarza na sześć lat więzienia, ale w trakcie procesu Iaquincie nie udowodniono jednak powiązań z mafią. Gracz nie uniknął jednak kary.

Włoch nie zdołał wybronić się z zarzutu posiadania broni (dwóch pistoletów i amunicji). Tłumaczył przed sądem, że pistolety faktycznie były przechowywane w jego domu, ale w okolicach 2007 roku zostały przekazane jego ojcu, Giuseppe (ten otrzymał zakaz posiadania broni, ale dopiero w 2012 roku). Takie zeznania jednak nie wystarczyły, ponieważ Iaquinta junior powinien był zgłosić przekazanie uzbrojenia odpowiednim służbom, czego nie uczynił.

Ostatecznie Mistrza Świata z 2006 roku skazano na dwa lata pozbawienia wolności za samo nielegalne posiadanie broni. Na razie będzie jednak postrzegany jako niewinny, przynajmniej do momentu wyczerpania drogi odwoławczej. Oznacza to, że przynajmniej na ten moment były gracz nie trafi za kratki. Mniej szczęścia miał jego ojciec, któremu udowodniono powiązania z mafią. On został skazany na 19 lat pozbawienia wolności, a do czasu procesów apelacyjnych będzie pod nadzorem lub w areszcie domowym.

- To wstyd. Rujnują mi życie, choć nic nie zrobiłem. Od czterech lat cierpię jak pies, a niczego nawet nie zrobiłem. Mam rodzinę i dzieci... - mówił rozgoryczony Iaquinta w rozmowie z dziennikarzami.

- W naszej rodzinie nie wiemy nawet co to jest 'Ndrangheta, zrujnowano mi życie w imię niczego. Skazali mnie, ponieważ jestem Kalabryjczykiem, ale wygrałem Mistrzostwa Świata. Sprawiedliwość się o nas upomni, teraz zostaliśmy skazani bez procesu.

Więcej na temat: Vincenzo Iaquinta Włochy

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy