Kontrakt byłego piłkarza Realu Madryt z Hamburgerem kończy się w czerwcu, toteż pomocnik może prowadzić negocjacje z zespołami zainteresowanymi jego transferem. Media podają, że van der Vaart znajduje się na celowniku Sporting Kansas City, drużyny na co dzień występującej w MLS. Przedstawiciele tego zespołu spotkali się nawet w sobotę z Holendrem oraz z jego ojcem przed meczem ligowym przeciwko Entrachtowi Frankfurt, by porozmawiać o ewentualnej przeprowadzce.
Według doniesień niemieckich mediów klub z Kansas miał zaoferować byłemu reprezentantowi „Oranje” kontrakt wart 4,8 miliona dolarów rocznie. Spekulacjom tym zaprzeczył jednak dyrektor generalny klubu z MLS Robb Heineman. Przyznał przy tym, że spotkanie z piłkarzem było bardzo dobrym posunięciem.
- Jesteśmy niezwykle zainteresowani tym zawodnikiem. Chcemy przyjrzeć się całej sytuacji z bliska. Jest wiele aspektów, które chcemy poddać ocenie. Myślę jednak, że we Frankfurcie zrobiliśmy ogromny krok do przodu. Rafael jest bardzo zżyty z rodziną, musimy przemyśleć wszystkie czynniki z tym związane. To nie jest decyzja, która może zostać podjęta od razu. Z pewnością zajmie nam to trochę czasu – skomentował zainteresowanie Holendrem Robb Heineman.
32-letni pomocnik jest zawodnikiem niemieckiego zespołu od 2012 roku. W obecnym sezonie zanotował 16 meczów w Bundeslidze, w których czterokrotnie pokonywał bramkarza rywali.