Mocne słowa Dušana Tadicia po meczu z Anglią. „Jestem najlepszym zawodnikiem tej drużyny, powinienem był zagrać od pierwszej minuty”
2024-06-17 09:32:39; Aktualizacja: 5 miesięcy temuReprezentacja Serbii uległa w niedzielę Anglikom (0:1) w meczu fazy grupowej tegorocznych Mistrzostw Europy. Dušan Tadić pojawił się na murawie dopiero po godzinie gry. 35-latek nie krył swojego rozczarowania z tego faktu w trakcie pomeczowej konferencji prasowej.
Na sam początek zmagań na EURO 2024 ekipa dowodzona przez Dragana Stojkovicia stanęła do rywalizacji z faworyzowanym zespołem Anglii. O zwycięstwie podopiecznych Garetha Southgate'a zadecydowała bramka zdobyta przez Jude'a Bellinghama z 13. minuty zawodów.
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego Daniele Orsato jednym z zaskoczeń był brak Dušana Tadicia w wyjściowej jedenastce Serbów. 35-latek wszedł na boisko dopiero po godzinie gry.
Zawodnik od lat stanowiący o sile swojej reprezentacji był rozgoryczony decyzją selekcjonera o posadzeniu go na ławce rezerwowych, o czym powiedział w trakcie konferencji prasowej po zakończeniu spotkania.Popularne
- Trudno było mi się pogodzić z tym, że zacząłem na ławce rezerwowych. Rozmawiałem z selekcjonerem, ale trudno mi było się z tym pogodzić, bo przecież to Anglia, jestem kapitanem, liderem i najlepszym zawodnikiem drużyny. Bez fałszywej skromności. Myślę, że powinienem był zacząć, ale szanuję decyzję trenera. Mógłbym dać zespołowi znacznie więcej, gdybym zagrał 90 minut - przyznał.
Selekcjoner Dragan Stojković odniósł się do słów Tadicia, uznając, że to co powiedział, było niestosowne.
- To nie dobrze, jeśli tak powiedział. To była moja decyzja ze względów taktycznych. Chciałem, żeby miał świeże nogi w drugich 45 minutach. Tu chodzi o taktykę, nic więcej - tłumaczył.
W następnym meczu Serbowie zmierzą się ze Słowenią. Spotkanie odbędzie się w czwartek 20 czerwca o godzinie 15:00 na Allianz Arenie w Monachium.