Modrić porozumiał się z Interem?!
2018-08-07 10:53:17; Aktualizacja: 6 lat temuPojawiły się informacje, jakoby Luka Modrić uzgodnił z Interem warunki swojego kontraktu.
Sytuacja Chorwata dynamicznie się rozwija w ciągu ostatnich kilku dni. Początkowo bagatelizowane informacje o ambitnych planach Interu zaczynają nabierać kształtu i wygląda na to, że piłkarz faktycznie został skuszony na przeprowadzkę do Mediolanu. „La Sexta” dopiero co przekazywała, że pomocnik zastanawia się nad transferem, a we Włoszech już pojawiły się doniesienia, jakoby osiągnięte zostało porozumienie.
Tak stało się według „Tuttosport”. Dziennik przekazuje, iż rozmowy działaczy „Nerazzurrich” z agentem 32-latka przyniosły pożądany efekt, a i sam zainteresowany przychylnym okiem spojrzał na propozycję z San Siro. Modrić przekazał, że jest chętny na transfer i czeka na rozwój sytuacji.
Gracz miałby podpisać z Interem kontrakt, który połączyłby go z klubem na cztery lata. Na mocy umowy mógłby on liczyć na zarobki rzędu dziesięciu milionów euro za sezon gry. Jest to kwota nieco niższa od obecnych zarobków - na ten moment Modrić inkasuje co sezon 10,5 miliona. Jest to też niższa suma od tej, która pojawiła się we włoskich mediach kilka dni temu. Wcześniej „Corriere della Sera” twierdziła, że pensja wyniesie 11,5 miliona euro rocznie, ale ta wartość mogła zostać zmniejszona, by umocnić pozycję Interu w negocjacjach z Realem (zaoszczędzone w ten sposób sześć milionów można dołożyć do kwoty transferu).Popularne
Modrić jest gotowy na przeprowadzkę, ale zgodę musi wydać jeszcze Florentino Pérez. Dotychczasowe stanowisko prezydenta „Królewskich” jest jasne - zawodnik nie jest na sprzedaż. To może jednak ulec zmianie, biorąc pod uwagę, iż sam piłkarz chętnie spróbuje swoich sił w nowym środowisku. W najbliższym czasie negocjacje będą kontynuowane, ale Inter pozostaje dobrej myśli.
Kuszące dla zawodnika może być też to, że wraz z propozycją gry w Interze otrzymał on ofertę... piłkarskiej emerytury. Po zakończeniu przygody w Mediolanie gracz mógłby bez problemu przenieść się do Chin, a konkretnie do Jiangsu Suning, które należy do właścicieli „Beneamaty”.