Mohamed Salah tym wpisem zaniepokoił kibiców Liverpoolu. Ukryte przesłanie?

2024-11-03 17:58:33; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Mohamed Salah tym wpisem zaniepokoił kibiców Liverpoolu. Ukryte przesłanie? Fot. Cody Froggatt/News Images/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Mohamed Salah [X]

Liverpool wciąż nie przedłużył wygasającej latem przyszłego roku umowy Mohameda Salaha, dlatego też kibice nie mogą być pewni jego przyszłości na Anfield. Emocje sympatyków podgrzał również najnowszy wpis piłkarza, który jest dość tajemniczy.

Mohamed Salah to niekwestionowany lider Liverpoolu, którego barwy ubiera nieprzerwanie już od ponad siedmiu lat. Przeprowadzka z włoskiej Romy na Anfield okazała się dla niego prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Jego obecny bilans w barwach angielskiego zespołu składa się na 364 występy, zwieńczone 220 golami oraz 96 asystami.

Strzeleckim instynktem popisał się również podczas ostatniego wygranego 2-1 spotkania z Brighton & Hove Albion, a zdobyta bramka sprawiła, że wyprzedził on Robbie'ego Fowlera i Jemaina Defoe w klasyfikacji najlepszych strzelców w całej historii Premier League.

Liczby oraz solidne występy reprezentanta Egiptu sprawiają, że jest on prawdziwym ulubieńcem sympatyków Liverpoolu, choć z drugiej strony nie mogą być oni pewni dalszych losów ofensywnie usposobionego gracza, a wszystko to z powodu aktualnego kontraktu łączącego obie strony, który wygasa już 30 czerwca 2025 roku.

Jakiś czas temu Salah osobiście zdradził, że nikt w klubie nie rozmawiał z nim jeszcze na temat przedłużenia współpracy, dlatego też letnie odejście jest jak najbardziej prawdopodobne. Może przemawiać za nim również najnowszy wpis piłkarza umieszczony na portalu X, o którym w angielskich mediach zrobiło się całkiem głośno.

Chodzi oczywiście o drugą część przekazanej przez niego wiadomości po ostatnim ligowym triumfie, a dokładniej o fragment „niezależnie od tego, co się wydarzy”.

„Szczyt tabeli to miejsce, gdzie ten klub powinien być. Nic mniej. Wszystkie drużyny wygrywają mecze, ale na końcu jest tylko jeden mistrz. To jest to, czego chcemy. Dziękuję za wsparcie zeszłej nocy. Niezależnie od tego, co się wydarzy, nigdy nie zapomnę, jak to jest strzelić bramkę na Anfield” - napisał