„Moje przenosiny do Górnika Zabrza to w dużej mierze zasługa Lukasa Podolskiego”
2025-02-15 11:07:53; Aktualizacja: 2 godziny temu![„Moje przenosiny do Górnika Zabrza to w dużej mierze zasługa Lukasa Podolskiego”](img/photos/97015/1500xauto/lukas-podolski.jpg)
Górnik Zabrze w ostatnim czasie w końcu dobrze wykorzystuje marketingowy potencjał Lukasa Podolskiego, co w dużej mierze jest zasługą przyjścia do klubu Darii Wollenberg, która wypowiedziała się o tym dla portalu „WP SportoweFakty”.
Lukas Podolski jest ogromną marką w świecie futbolu. W 2014 roku świętował zdobycie mistrzostwa świata, ma na koncie 130 występów w reprezentacji Niemiec, a w trakcie swojej kariery związany był z takimi klubami jak, chociażby Bayern Monachium czy Arsenal FC.
„Poldi” do Górnika Zabrze dołączył latem 2021 roku i długo narzekał na to, że jego marketingowy potencjał nie jest w pełni wykorzystywany przez klub. W ostatnim czasie się to jednak zmieniło i organizowanych jest wiele akcji, w których 39-latek z chęcią bierze udział. W dużej mierze jest to zasługą Darii Wollenberg, która na początku lipca rozpoczęła swoją pracę przy Roosevelta. To pozaboiskowe wzmocnienie okazało się naprawdę mocne, bo działania jej sztabu mają swoje wyraźne odzwierciedlenie w wynikach sprzedażowych klubu.
📈 Kolejna garść statystyk i wzrosty, które odnotowaliśmy także w przychodach z dnia meczowego.
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) December 17, 2024Popularne
O współpracy z mistrzem świata Wollenberg opowiedziała portalowi „WP SportoweFakty”.
- Lukas to medialna bestia! Chcę zacząć od tego, że moje przenosiny do Zabrza to w dużej mierze zasługa Lukasa. To on jako pierwszy do mnie zadzwonił i zachęcał do dołączenia do Górnika, a następnie rekomendował zarządowi. Jego zaangażowanie w działania poszczególnych działów w klubie jest naprawdę spore. Sam zresztą podrzuca nam różne pomysły i inspiracje. Bierze we wszystkim aktywnie udział. Wiadomo, jest tylko człowiekiem, który czasem ma lepszy, a czasem gorszy humor. Jednak na palcach jednej ręki mogłabym policzyć sytuacje, gdy coś mu wypadło i nie mógł wystąpić w jakiejś naszej produkcji czy sesji. Pamiętam naszą pierwszą sesję zdjęciową przed tym sezonem. Wszyscy zawodnicy pozowali trochę skrępowani, a tu wychodzi Lukas i przed aparatem zachowuje się tak, jakby był urodzonym modelem. To świetna sprawa móc z nim współpracować i wykorzystywać jego potencjał w działaniach. A dzięki temu potencjałowi Górnik jest rozpoznawalny nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Mnóstwo wywiadów, historii dzieje się tutaj dzięki Lukasowi. Choćby film dokumentalny Netflixa, który obecnie powstaje i będzie dostępny na całym świecie. To jest duża rzecz - powiedziała dyrektor Górnika ds. relacji z otoczeniem.