Nowoczesny ośrodek treningowy w Białymstoku składający się między innymi z trzech boisk i pełnego zaplecza sanitarnego został oddany do użytkowania przed rokiem.
Koszt jego budowy wyniósł prawie 19 milionów złotych. Większość tej kwoty stanowi wkład własny Jagiellonii, która nie byłaby jednak w stanie w tak szybkim tempie stworzyć swojego centrum bez dofinansowania w wysokości 6,6 miliona złotych z resortu sportu i turystyki.
I ten fakt postanowił wykorzystać premier Mateusz Morawiecki, który w trakcie swojej wizyty na Podlasiu przyznał, że rząd zamierza w dalszym ciągu wspierać tego typu inicjatywy, aby utalentowani piłkarze... nie musieli marzyć o wyjeździe do Manchesteru, Barcelony czy Madrytu.
- Robimy takie projekty, przede wszystkim po to, aby ci młodzi piłkarze nie musieli myśleć o karierze w Manchesterze, Barcelonie czy w Madrycie. Żeby dla nich marzeniem było grać w Białymstoku albo w innych miastach Polski, tam, gdzie się urodzili, tam gdzie się wychowali, w tych miastach, które kochają - powiedział premier.