Motor Lublin może pożegnać go już zimą! Dyrektor sportowy potwierdza

2024-12-18 20:10:37; Aktualizacja: 2 godziny temu
Motor Lublin może pożegnać go już zimą! Dyrektor sportowy potwierdza Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Dziennik Wschodni

Motor Lublin podczas zimowej przerwy dokona kilka personalnych zmian. Niewykluczone, że szeregi beniaminka opuści Krzysztof Kubica. Dyrektor sportowy klubu Paweł Golański w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” przyznał, że skrócenie wypożyczenia pomocnika z Benevento jest prawdopodobne.

Krzysztof Kubica po fantastycznym sezonie rozegranym w barwach Górnika Zabrze latem 2022 roku opuścił Ekstraklasę na rzecz przeprowadzki do włoskiego Benevento.

Urodzony w Żywcu zawodnik na Półwyspie Apenińskim wielkiej kariery nie zrobił, bowiem od tamtego momentu w barwach wspomnianego zespołu uzbierał łącznie 26 występów, w których zanotował jedno trafienie.

Brak regularności poskutkował zmianą otoczenia. Kubica minionego lata dołączył do Motoru Lublin na zasadzie rocznego wypożyczenia z dostępną opcją wykupu. Tym oto sposobem zamienił Serie C na Ekstraklasę, lecz wraz z biegiem czasu można śmiało stwierdzić, że ruch ten kompletnie nie poszedł po jego myśli.

24-latek w barwach lubelskiego zespołu rozegrał zaledwie pięć spotkań, a mamy już połowę rozgrywek. Nie spełnia on pokładanych w nim nadziei, choć trzeba tutaj podkreślić, że kruchy bilans jest również wynikiem problemów zdrowotnych piłkarza. Jakiś czas temu we własnym domu rozciął nogę szkłem, przez co trener Mateusz Stolarski nie mógł korzystać z jego usług.

Jaki los czeka Kubicę? „Dziennik Wschodni” zapytał o to dyrektora sportowego klubu Pawła Golańskiego, który nie wykluczył rozstania. Ze słów działacza jasno wynika, że podczas zimowej przerwy wypożyczenie może zostać skrócone, lecz najpierw decyzja musi zostać podjęta przez wszystkie strony.

- Skrócenie wypożyczenia wchodzi w grę, jednak muszą się na to zgodzić trzy strony. „Kubi” też przeżywa to wszystko na swój sposób, że nie grał. To przecież nadal zawodnik z potencjałem. Może właśnie ten nowy impuls, zmiana barw spowoduje, że w nowym klubie zrobi krok do przodu. To jest coś naturalnego w piłce, że zawodnik przeżywa kryzys, nie czuje się dobrze, a wiadomo, że wszystko ma wpływ na formę. Zmiana powoduje za to, że wszystko może się odwrócić o 180 stopni - podsumował.

Cała rozmowa z dyrektorem sportowym Pawłem Golańskim jest dostępna tutaj.