Mundialowo - dzień 15. - Hiszpańskojęzyczna zmowa [filmiki]

Mundialowo - dzień 15. - Hiszpańskojęzyczna zmowa [filmiki]
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

W ten niespecjalnie słoneczny piątek zakończyliśmy fazę grupową południowoafrykańskiej imprezy. Oczekiwano gradu bramek, ostatecznie liczyć można było tylko na opady atmosferyczne. Zwłaszcza porą wieczorową nie(...)

W ten niespecjalnie słoneczny piątek zakończyliśmy fazę grupową południowoafrykańskiej imprezy. Oczekiwano gradu bramek, ostatecznie liczyć można było tylko na opady atmosferyczne. Zwłaszcza porą wieczorową nie brakowało jednak emocji, głównie dzięki trzem narodom posługującym się językiem hiszpańskim. Ale o tym później.

Tradycyjnie już w ostatniej serii spotkań grupowych pierwsze danie podano o godzinie 16. Składało się ono ze spotkań Brazylii z Portugalią oraz Wybrzeża Kości Słoniowej z Koreą Północną. Pierwsze wykreowano na szlagier mistrzostw. Niestety zakończyło się na brutalnej pierwszej połowie (faul Pepe na Felipe Melo zasługiwał na czerwoną kartkę. I byłby to jeden z najłatwiejszych do uzasadnienia kartoników pokazanych na tym mundialu) i asekuracyjnej drugiej. To że spotkanie okazało się zawodem, nie oznacza że brakowało sytuacji bramkowych. Na wyróżnienie zasługuje uderzenie głową Luisa Fabiano oraz strzały Ramiresa, Nilmara oraz Raula Meirelesa. Za każdym razem świetnie spisywali się jednak bramkarze - Eduardo i Julio Cesar. Ostateczny wynik zagwarantował awans obu drużynom - pierwsze miejsce z siedmioma punktami zajęła Brazylia, za nią uplasowała się Portugalia. Najgorsze, bo trzecie miejsce, pozostało reprezentantom Afryki.

Wybrzeżu Kości Słoniowej nic nie pomogło efektowne zwycięstwo 3-0 nad Koreą Północną. Przed meczem Słonie miały matematyczne szanse na awans przy zwycięstwie Canarinhos i odpowiednio wysokim triumfie nad Azjatami. Pierwszy warunek nie został spełniony, nie wspominając o drugim, więc Didier Drogba i spółka muszą wracać do domu. Na początku wydawało się jednak, że nie wszystko stracone. Z wielkim animuszem ruszyło WKS do natarcie, prowadzenie uzyskując już w czternastej minucie. Piękną akcję wykończył precyzyjnym uderzeniem w róg bramki Yaya Toure. Siedem minut później z trafienia cieszył się Romaric (dobijał piłkę po pięknym uderzeniu Drogby). 2-0 po 20 minutach gry dawało nadzieje, jednak raporty spływające z Durbanu nieco ostudziły zapędy czarnoskórych piłkarzy. Poza tym warto zwrócić uwagę na bramkarza Koreańczyków, Ri Myonga Guka, który wreszcie udowodnił dlaczego uznaje się go za jednego z najlepszych w Azji. W 82. minucie wynik ustalił Salomon Kalou po długim podaniu Boki.



Dużo więcej działo się w ostatniej już grupie H. Mecz Hiszpania - Chile miał być bezpośrednim pojedynkiem o awans, większość prognozowała łatwe zwycięstwo Szwajcarii z niedocenianym Honduras. Tymczasem doszło do swoistego porozumienia hiszpańskiego (język hiszpański jest oficjalnym nie tylko w Hiszpanii, ale również w Chile i Hondurasie), a remis Hondurasu dał awans przegranym Chilijczykom i możliwość boju o ćwierćfinał z Brazylijczykami. Co ciekawsze, reprezentacji małego państwa Ameryki Środkowej stwarzali lepsze sytuacje do strzelenia bramki. Imponował znany z ligi włoskiej David Suazo, jednak brakowało skuteczności. Szwajcarzy mieli swoje szanse, jednak nie mieli chyba problem ze sprostaniem presji. Na bramkę groźnie kilka razy uderzał Derdiyok, w drugiej połowie próbowali wprowadzeni z ławki doświadczeni Yakin i Frei. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego skutku. Sytuację utrudniła dodatkowo strzelona w 54. minucie bramka Rodrigo Millara (znowu pechowcem w drużynie hiszpańskiej okazał się Gerard Pique, od którego odbiła się piłka po strzale Chilijczyka, zupełnie myląc Ikera Casillasa).

Wtedy Amerykanie grali już w dziesiątkę. Niesłusznie w 37. minucie drugi żółty kartonik otrzymał Estrada za kopnięcie Fernando Torresa wbiegającego w pole karne. Działo się to w akcji, po której padła druga bramka dla Hiszpanów. Kliniczną precyzją popisał się wówczas Andres Iniesta, kończąc szybki atak. Pierwsza bramka padła natomiast w dość nietypowych okolicznościach. Bramkarz Claudio Bravo zdecydował się na dalekie wyjście. Piłka po niefortunnym wślizgu znalazła się przy nodze Davida Villi. Ten nie miał problemów ze zdobyciem bramki. Gol strzelony w drugiej połowie sprawiła, że oba zespoły miały zapewniony awans, więc ostatnie minuty nie zostaną szczególnie ciepło zapamiętane przez kibiców. Hiszpanie w 1/8 finału zmierzą się z Portugalią, kolejną okazję do konfrontacji i jednocześnie rewanżu będzie miał Cristiano Ronaldo. W barwach Realu nie udało mu się pokonać Barcelony. Teraz zmierzy się z zespołem w dużej części złożonym właśnie z jej zawodników.



Wydarzenie dnia: Hiszpańskojęzyczna zmowa. Chilijczycy z Hiszpanami ewidentnie nie chcieli sobie zrobić krzywdy w drugiej połowie po bramce na 2-1. Dlatego też w zasadzie symulowali grę, oszczędzając się na następne spotkania. Nie ma w tym jednak nic zdrożnego, gdyż swojego zadania nie wykonała Szwajcaria, bezbramkowo remisując z Hondurasem.

Jutro rozpoczynamy fazę pucharową. O 16 Korea Południowa - Urugwaj, o 20.30 Stany Zjednoczone - Ghana.
Więcej na temat: Mistrzostwa Świata

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Jednak nici z zaskakującego transferu?! Kłopoty Rakowa Częstochowa Jednak nici z zaskakującego transferu?! Kłopoty Rakowa Częstochowa Emiliano Martínez otrzymał drugą żółtą kartkę i pozostał na boisku. Wyjaśniamy dlaczego Emiliano Martínez otrzymał drugą żółtą kartkę i pozostał na boisku. Wyjaśniamy dlaczego Bayern Monachium zdecydował w sprawie Jamala Musiali Bayern Monachium zdecydował w sprawie Jamala Musiali Kibice zapraszają trenera do Lecha Poznań Kibice zapraszają trenera do Lecha Poznań Dawid Szulczek może objąć któryś z tych zespołów Dawid Szulczek może objąć któryś z tych zespołów Trafił do Rakowa Częstochowa, ale nie gra. Dawid Szwarga skomentował sytuację podopiecznego Trafił do Rakowa Częstochowa, ale nie gra. Dawid Szwarga skomentował sytuację podopiecznego OFICJALNIE: Dawid Szulczek odejdzie z Warty Poznań OFICJALNIE: Dawid Szulczek odejdzie z Warty Poznań

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy