Mundialowo - dzień 29. - Klose powalczy o rekord

Już jutro w Port Elizabeth rozdane zostaną pierwsze medale Mistrzostw Świata 2010. Niemcy powalczą z Urugwajczykami o brąz, dla jednych traktowany w kategoriach porażki, dla drugich jako wielki sukces.

1. Znienawidzona wyrocznia Niemców, czyli ośmiornica Paul, już zdecydowała. Berlin wkrótce powita brązowych medalistów mundialu. Potyczka z Urugwajem do najłatwiejszych ma jednak nie należeć - głowonóg długo się wahał, zanim dokonał jedynego słusznego wyboru.

2. Urugwaj rozpocznie mecz w najmocniejszym składzie. Z zawieszenia za czerwoną kartkę powraca Luis Suarez, z kolei Diego Forlan zdołał wyleczyć uraz łydki, którego nabawił się w półfinale. W zespole niemieckim po jednomeczowej pokucie za żółte kartoniki wraca Thomas Mueller. Niepewna jest wciąż sytuacja Miroslava Klose. Napastnik polskiego pochodzenia jutro sam ma zadecydować czy czuje się na siłach, aby wybiec na boisko od pierwszej minuty. Zrobi wszystko, żeby tak się stało, gdyż to ostatnia okazja na wyrównanie lub nawet poprawienie dorobku najlepszego strzelca w historii Mistrzostw Świata. Ronaldo zanotował ich na swoim koncie aż 15, Klose na razie zatrzymał się na czternastu.

3. Plusem rywalizacji Klose z Ronaldo jest to, że temu pierwszemu na pewno będzie zależeć na zdobyciu brązowego medalu, co nie jest już tak pewne w przypadku innych kadrowiczów Niemiec. Wszystko przez słowa kapitana Lahma, który zaraz po meczu z Hiszpanią wyznał szczerze: "Jestem tak rozczarowany, że nie chce mi się już grać w meczu o trzecie miejsce". Szybko sprostował wypowiedź, ale i tak fala krytyki go nie ominęła.