„Myślę, że będą warci 20-30 milionów euro”. Mateusz Borek o polskich zawodnikach

W piątek reprezentacja Polski U-21 pokonała Włochów 2:1. Jeszcze przed spotkaniem z dużym optymizmem względem przyszłości jej piłkarzy wypowiedział się w Kanale Sportowym Mateusz Borek.

Prowadzona przez Jerzego Brzęczka młodzieżowa reprezentacja Polski do piątku odniosła cztery zwycięstwa w eliminacjach Mistrzostw Europy U-21. Tego dnia mierzyła się z Włochami, którzy również zdobyli wcześniej 12 punktów. Po bezbramkowej pierwszej połowie w drugiej zespół gości wyszedł na prowadzenie po tym, jak piłkę w siatce umieścił Niccolò Pisilli. Gospodarze nie dali jednak za wygraną. Wyrównał Wiktor Bogacz, a triumf dał gol autorstwa Macieja Kuziemki z Wisły Kraków.

Drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka budzi coraz większą sympatię. Obecnie wyprzedza ona ostatniego rywala w tabeli grupy E o trzy punkty.

Jeszcze przed spotkaniem na stadionie w Szczecinie bardzo pozytywnie na temat polskich zawodników wypowiedział się Mateusz Borek.

Popularne

Previous

Afimico Pululu z hitowym transferem w Ekstraklasie?!

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

Bartosz Bereszyński otwarty na powrót do Polski! Tylko jeden klub

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

OFICJALNIE: On nie będzie współpracował z Łukaszem Piszczkiem. „Poprosił o rozwiązanie kontraktu”

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Next

- Dzisiaj Brzęczek doświadcza takiej sytuacji, jaką miała kiedyś kadra olimpijska. Tam każdy był kimś, każdy był ważną postacią. To dziś nie są „ogoniarze”, którzy grają końcówki i nie są pewni, gdy przyjeżdżają na reprezentację. Jest autentyczna rywalizacja. Co do kasy, myślę, że za chwilę Reguła z Pietuszewskim będą warci 20-30 milionów euro. To jest taka skala talentu, taki potencjał - przyznał w Kanale Sportowym.

Oskar Pietuszewski i Marcel Reguła w piątek grali od początku. Tak się złożyło, że w drugiej połowie zostali zmienieni przez zdobywców obu bramek.

Wcześniej trenujący w Jagiellonii Białystok Pietuszewski zanotował cztery trafienia i dwie asysty w kwalifikacjach. Reguła z Zagłębia Lubin strzelił jednego gola.