Najlepsza jedenastka w historii polskiego futbolu. Plebiscyt PZPN-u zakończony!
2019-12-06 22:56:05; Aktualizacja: 4 lata temuW Warszawie odbyła się gala z okazji stulecia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Na niej zaprezentowana została najlepsza jedenastka w historii polskiej piłki.
W piątkowy wieczór w Warszawie zorganizowana została uroczysta gala z okazji 100-lecia PZPN-u. Punktem kulminacyjnym całego przedsięwzięcia było przedstawienie najlepszej jedenastki w historii polskiej piłki.
Wyboru dokonali zarówno kibice, jak i kapituła. Ta z kolei wcześniej wytypowała 100 kandydatów. Głosować można było od 1 października do 20 listopada.
Całą uroczystość swoją obecnością uświetnił prezydent RP, Andrzej Duda. W swoim wystąpieniu przypomniał on o wielu wybitnych zawodnikach. Podziękował też wszystkim, którzy w mniejszym lub większym stopniu angażowali się, bądź nadal angażują, w rozwój polskiej piłki.Popularne
Do Warszawy przylecieli także goście zza granicy. Mowa o szefie FIFA Giannim Infantino oraz sterniku UEFA Aleksandrze Ceferinie.
Warto przypomnieć, że PZPN został założony w grudniu 1919 roku.
JEDENASTKA 100-lecia Polskiego Związku Piłki Nożnej:
Józef Młynarczyk: bramkarz, który występował w reprezentacji Polski w latach 1979-1986. Z orzełkiem na piersi rozegrał 42 spotkania. Jest to jeden z czterech Polaków, którzy sięgnęli po końcowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Golkiper osiągnął ten sukces z FC Porto.
Łukasz Piszczek: prawy obrońca, którego szczególnie nie trzeba przedstawiać. Obecnie występuje on w barwach Borussii Dortmund, a kilka tygodni temu przy okazji meczu ze Słowenią postanowił zakończyć reprezentacyjną karierę. Decyzja była podyktowana chęcią poświęcenia się przygodzie z klubem.
Władysław Żmuda: środkowy obrońca i jeden z niewielu reprezentantów Polski, który ma na swoim koncie dwa medale Mistrzostw Świata. Trzykrotny mistrz naszego kraju stawał na podiach mundialu w latach 74' i 82'. W kadrze występował w latach 1973-1986.
Jerzy Gorgoń: środkowy obrońca kojarzony przede wszystkim z grą dla Górnika Zabrze. Wraz z tym zespołem miał okazję występować w pamiętnym finale Pucharu Zdobywców Pucharów z sezonu 1969/1970. Na swoim koncie ma także złoto i srebro olimpijskie oraz trzecie i piąte miejsce Mistrzostw Świata.
Antoni Szymanowski: obrońca, który podobnie, jak jego poprzednim ma w swoim dorobku dwa medale Igrzysk Olimpijskich oraz medal Mistrzostw Świata. W 1978 roku głównie dzięki jego świetnej postawie Wisła Kraków sięgnęła po tytuł mistrza Polski. On sam zamiast grać z tym klubem w Europie, odszedł do Gwardii Warszawa.
Henryk Kasperczak: defensywny pomocnik, w obecnych czasach kojarzony głównie z posadą trenera krakowskiej Wisły oraz reprezentacji afrykańskich. W swojej piłkarskiej karierze również osiągał sukcesy. Choćby w 1974 roku, kiedy zdobył wspólnie z kolegami brązowy medal Mistrzostw Świata.
Kazimierz Deyna: ofensywny pomocnik i jeden z dwóch Polaków, który znalazł się na podium plebiscytu France Football na najlepszego piłkarza roku. W drużynie narodowej rozegrał blisko 100 spotkań. W 1974 roku będąc kapitanem poprowadził Polaków do brązowego medalu Mistrzostw Świata. Później skupiał się głównie na grze dla warszawskiej Legii, z którą sięgnął zresztą po dwa tytuły mistrza Polski. W 1989 roku zginął w wypadku samochodowym.
Zbigniew Boniek: ofensywny pomocnik, kojarzony z Widzewem Łódź, Juventusem i Romą. Podobnie, jak Deyna znalazł się swego czasu w trójce najlepszych piłkarzy plebiscytu France Football. Był jedną z czołowych postaci Antoniego Piechniczka w drużynie z 1982, który na mundialu w Hiszpanii sięgnęła
Grzegorz Lato: napastnik, który przez większą część kariery był związany ze Stalą Mielec. Zdobył z nią zresztą tytuł mistrza Polski. Jeśli chodzi o kadrę, to w reprezentacyjnej koszulce sięgnął po złoto olimpijskie oraz dwa medale Mistrzostw Świata. W 1974 roku był natomiast królem strzelców całej imprezy.
Robert Lewandowski: napastnik i posiadacz dwóch rekordów reprezentacyjnych: najwięcej bramek (61) oraz najwięcej występów (112). Odkąd został kapitanem reprezentacji Polski, drużyna awansowała na trzy wielkie imprezy z rzędu. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Jedyne do czego można się przyczepić, to brak sukcesu na dużej imprezie.
Włodzimierz Lubański: napastnik, do którego przez długi czas należał rekord, jeśli chodzi o największą liczbę goli strzeloną w reprezentacyjnej koszulce. Wspólnie z drużyną narodową sięgnął po złoto olimpijskie w 1970 roku.