Romero pobił wieloletni rekord należący dotychczas do Francisco Bao Rodrígueza, czyli Sansóna, który podczas sezonu 1939/1940 zagrał w ligowym meczu Celty Vigo w wieku 15 lat i 255 dni.
Od trenera Vicente Moreno dostał szansę debiutu już za drugim razem po znalezieniu się w kadrze meczowej. Całe spotkanie z Villarrealem przesiedział na ławce rezerwowych.
15-latek w meczu z Realem wszedł na boisko w 84. minucie, ale nie miał zbyt wielu okazji na zaprezentowanie podobno nieprzeciętnych umiejętności.
Mallorca przegrała spotkanie z Realem w stosunku 0-2.
Romero urodził się 18 listopada 2004 roku w Meksyku i tamtejsze media szybko nadały mu przydomek „meksykański Messi”. Sam zainteresowany jednak sobie z tego wiele nie robi, bo czuje się Argentyńczykiem. - Moja cała rodzina pochodzi z Argentyny. Moim marzeniem jest zakładanie koszulki tej reprezentacji - mówił już w 2018 roku.
Miejsce urodzenia utalentowanego skrzydłowego natomiast związane jest po prostu z ówczesnym miejscem gry w piłkę jego ojca, Diego Romero.