Najpierw „ezgorcyzmy”, teraz nietypowy sposób na pozbycie się trenera

W Zamalek SC kolejny raz dochodzi do nietypowej sytuacji. Wcześniej w tym roku, były trener klubu, Mido, miał zatrudnić egzorcystę, aby pozbyć się czarnej magii, która rzekomo otaczała ekipę. Teraz media informują, że prezydent zespołu, Mortada Mansour, zastosował dość niekonwencjonalny sposób, by zmusić Alexa McLeisha do rezygnacji. 

Szkot dostał pracę w lutym, jednak na pięć spotkań wygrał tylko dwa, a Zamalek jest już 11 punktów za liderem tabeli. Dla Mansoura to zdecydowanie za mało. Problem polega na tym, że starał się uniknąć zwolnienia 57-latka. Egipcjanin, który ma na pieńku z fanatyczną grupą kibiców nazwaną przez niego kiedyś „terrorystami”, nie chciał zapłacić klauzuli odstępnego trenera.

Rozwiązanie znalazł w robieniu wszystkiego, co w jego mocy, aby McLeish sam zrezygnował. Zatrudnił czterech innych selekcjonerów, co zmniejszyło zdecydowanie rolę Szkota.

Ostatnie doniesienia sugerują, że obaj panowie spotkają się wkrótce, żeby dojść do porozumienia. Prawdopodobnie, klub będzie musiał zapłacić 60 tysięcy dolarów rekompensaty.