Najpierw Luka Romero, potem Mateusz Bogusz?!

Jeśli transfer Mateusza Bogusza dojdzie do skutku, nie będzie to jedyne duże wzmocnienie Cruz Azul. Do Meksyku trafić ma Luka Romero z AC Milanu - informują zgodnie César Luis Merlo i tamtejsze media.

Jeszcze we wtorek z Ameryk do Polski napłynęły sensacyjne doniesienia. Świeżo upieczony reprezentant kraju i dobrze radzący sobie na boiskach MLS Mateusz Bogusz zamieni Los Angeles FC na meksykańskie Cruz Azul.

Jak zapewniają dziennikarze blisko związani z przedstawicielem Ligi MX - negocjacje między klubami weszły w ostateczną fazę, a do zawarcia całkowitego porozumienia brakuje niewiele.

***

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Mateusz Bogusz jedną nogą w nowym klubie. Transfer jest już bardzo blisko

***

Jeszcze bliżej niż pozyskanie Polaka znajduje się transakcja z udziałem innego ofensywnego pomocnika - 20-letniego Luki Romero. Juniorski reprezentant Argentyny przerwie wypożyczenie z Milanu do Deportivo Alavés i przeniesie się do „Celestes” za około 3,5 miliona euro - donoszą César Luis Merlo i 365Scores México.

Kluczowy w przekonaniu „Rossonerich” był fakt, że w umowie znajdzie się spory procent od przyszłej sprzedaży zawodnika. Sam piłkarz mimo podpisania pięcioletniego kontraktu, zagwarantowany ma mieć łatwy powrót do Europy.

Urodzony właśnie w Meksyku Romero to najmłodszy debiutant w historii LaLigi. W 2020 roku w wieku 15 lat, siedmiu miesięcy i sześciu dni pojawił się na murawie jako gracz Mallorki w przegranym 0:2 starciu z Realem Madryt.

Później trafił do Lazio, a następnie Milanu. Stamtąd wypożyczany był do Almeríi oraz Alavés, w którym na przestrzeni ośmiu meczów trwającej kampanii zgarnął zaledwie 318 minut, nie biorąc bezpośredniego udziału w żadnej z akcji bramkowych zespołu.