Napastnik o polskich korzeniach imponuje formą. PZPN powinien o niego zawalczyć?

Napastnik Coventry City, Ellis Simms, zdobył pięć bramek w ostatnich trzech kolejkach Championship. Matka 24-latka jest Polką, więc mógłby reprezentować biało-czerwone barwy, jednak w przeszłości nie wykazywał tym większego zainteresowania.

Coventry City świetnie spisuje się w tym sezonie - z dorobkiem 43 punktów po 18 kolejkach pewnie przewodzi tabeli Championship i powoli chyba można oswajać się z wizją gry tego klubu w Premier League w kolejnej kampanii, bo jego przewaga nad trzecią lokata wynosi aż 12 „oczek”.

Do tak dobrych wyników swoją cegiełkę dokłada Ellis Simms, który ma na swoim koncie siedem bramek oraz dwie asysty w 15 ligowych występach. Szczególnie dobrze spisuje się on w ostatnich dniach - w minionych trzech kolejkach aż pięć razy zapisał się na liście strzelców.

Dyspozycja 24-latka może być dla polskich kibiców szczególnie ciekawa ze względu na jego korzenie - matka napastnika jest Polką. Na grę Simmsa z orzełkiem na piersi nie należy się jednak zbytnio nastawiać - w przeszłości PZPN orientował się już w jego sytuacji.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

- Znamy tego piłkarza. Już jakiś czas temu rozmawialiśmy z jego ojcem, który nie wiedział, jak się za to zabrać. Jest to dość skomplikowana sprawa. Z tego, co mi wiadomo, rodzina nie poczyniła żadnych kroków, żeby skompletować polskie dokumenty - mówił portalowi „WP SportoweFakty” Maciej Chorążyk, szef skautingu zagranicznego w PZPN, pod koniec 2021 roku.

- Z ich strony nie ma inicjatywy. Nie każemy im tego zrobić. Niejednokrotnie ich o to prosiliśmy i prawdopodobnie sprawa dalej jest w martwym punkcie. Daliśmy im namiary do konsulatu, ale nie otrzymaliśmy żadnego sygnału, że coś zaczęli robić w tym kierunku - dodawał działacz.

Od tamtego czasu minęły jednak prawie cztery lata i Simms prawdopodobnie już zdał sobie sprawę, że raczej nie doczeka się debiutu w reprezentacji Anglii. W przypadku sportowców często bywa tak, że upływający czas sprawia, że zaczynają pałać sympatią do ojczyzny swoich przodków - może i tak będzie u napastnika Coventry City? Nawet, jeśli tak się stanie, to i tak Polska nie może być pewna swego - ojciec Simmsa pochodzi z Jamajki i napastnik mógłby również grać w tej reprezentacji.