Napastnik sprzątnięty Legii Warszawa sprzed nosa. To on miał być na szczycie listy

Szefostwo Legii Warszawa przez długi czas szukało nowego napastnika i prawdopodobnie znalazło go w osobie Iłly Szkuryna ze Stali Mielec. Szymon Janczyk z Weszlo.com zdradził jednocześnie, że numerem jeden na jego liście był Ola Brynhildsen.

Róbert Boženík, Nardin Mulahusejnović, Lasse Nordås, Ioannis Pittas, Ole Sæter, a z Ekstraklasy Benjamin Källman. To tylko część medialnych kandydatów do zimowego transferu do Legii Warszawa. Jak przekazał w poniedziałek Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, ostatecznie wybór padł na Iłlę Szkuryna, za którego stołeczny klub ma zapłacić Stali Mielec 1,5 miliona euro.

Dziennikarz na starcie dał do zrozumienia, że prowadzący warszawski zespół Gonçalo Feio tak naprawdę już wcześniej pozytywnie zaopiniował pomysł ściągnięcia Białorusina, ale klub po prostu rozglądał się jeszcze za granicą.

Szymon Janczyk właśnie wymienił nowe nazwisko. Chodzi o ofensywnego piłkarza, który w zimowym oknie miał zajmować pierwsze miejsce na liście działaczy polskiego klubu. To Ola Brynhildsen.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

Według powyższego źródła przedstawiciele Legii faktycznie czekali na zamknięcie okna transferowego w topowych europejskich ligach. Temat z Brynhildsenem jest świeży i jak czytamy, żaden z napastników oprócz Pittasa nie był tak blisko dołączenia zimą do aktualnie czwartej siły Ekstraklasy.

Warszawski klub miał przekonać najbliższych piłkarza do przenosin do naszego kraju. Ostatecznie został mu jednak sprzątnięty sprzed nosa przez Toronto FC.

Klub z MLS ogłosił wypożyczenie 25-latka z FC Midtjylland w weekend. Norweg będzie przebywał w nim do końca roku, a w umowie zawarto opcję wykupu przekraczającą trzy miliony euro. Ta kwota przebiła propozycję Legii.

Czterokrotny reprezentant swojego kraju przeniósł się do Midtjylland w 2023 roku z Molde za 2,5 miliona euro, a potem zaliczył jeszcze tymczasowy pobyt w norweskim klubie. W sumie strzelił dla niego 54 gole w 156 meczach. Dla duńskiej ekipy trafił do siatki osiem razy w 38 spotkaniach.

***

Przyjechał. Legia Warszawa finalizuje transfer