Napoli po trójkę z Feyenoordu Rotterdam. Potrzeba co najmniej 90 milionów euro

SSC Napoli przygotowuje się do przeprowadzenia trzech transferów, po jednym do każdej formacji. Niewykluczone, że Włosi znajdą to, czego szukają, w jednym klubie. Mowa o Feyenoordzie Rotterdam - podaje „La Gazzetta dello Sport”.

Po niezwykłym sezonie zwieńczonym wygraniem Serie A zespół znalazł się na drugim biegunie, co najprawdopodobniej wynikało z odejście Luciano Spallettiego.

Następni szkoleniowcy mieli niekonieczne dobre pomysły na wykorzystanie dostępnych piłkarzy.

Już teraz wiadomo, że latem odejdzie co najmniej dwóch kluczowych graczy. Przesądzone jest rozstanie z Piotrem Zielińskim, a niemal na pewno klub opuści również Victor Osimhen, czyli najlepszy strzelec klubu.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Next

„Błękitni” przygotowują się do zastąpienia obu zawodników, co oczywiście nie będzie łatwym zadaniem.

W kontekście Polaka i Nigeryjczyka pojawiło się już kilka kandydatur.

„La Gazzetta dello Sport” donosi, że być może Włosi nie będą bawić się w półśrodki, tylko znajdą rozwiązanie w jednym miejscu.

SSC Napoli ma na swoim radarze środkowego pomocnika, snajpera, a także dodatkowo stopera Feyenoordu Rotterdam. Mowa o odpowiednio Quintenie Timberze, Santiago Giménezie oraz Dávidzie Hancko.

Według wspomnianego źródła za każdego z nich trzeba zapłacić około 30 milionów euro, przy czym najpewniej w przypadku meksykańskiego atakującego Holendrzy zażyczą sobie 50 milionów. To efekt 24 goli w 35 spotkaniach trwającej kampanii.

Dziennik kwituje artykuł stwierdzeniem, że zmiany są nieuniknione.