Narzekanie Daniela Farke przyniosło efekt. Nadchodzi zmiana zasad?

2025-11-30 17:44:55; Aktualizacja: 8 godzin temu
Narzekanie Daniela Farke przyniosło efekt. Nadchodzi zmiana zasad? Fot. FotoPyK
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: BBC Sport

Daniel Farke był rozgoryczony tym, że jego Leeds United przegrało 2:3 z Manchesterem City. Niemiecki szkoleniowiec miał pretensje o wykorzystanie przez Pepa Guardioli przepisów na swoją korzyść. FA rozważa zmianę zasad - donosi BBC Sport.

„Obywatele” wygrali sobotni mecz po golu Phila Fodena w 91. minucie. Chwilę wcześniej Pep Guardiola wykorzystał fakt, że Gianluigi Donnarumma musiał skorzystać z pomocy lekarzy. Hiszpan udzielił swoim piłkarzom wskazówek podczas przerwy w grze.

- Jeśli nie uczymy naszych piłkarzy, jak postępować w kwestii fair play, ducha sportowego i jeśli próbujemy naginać zasady, a nawet symulować kontuzję, żeby móc wygłosić dodatkową przemowę, to osobiście mi się to nie podoba - grzmiał Daniel Farke.

Jak się okazuje, jego słowa mogą przynieść wymierne skutki.

Według informacji BBC Sport podczas październikowego spotkania Panelu Doradczego ds. Piłki Nożnej i Techniki Międzynarodowej Rady Piłkarskiej (IFAB) omówiono różne środki mające na celu usprawnienie płynności gry i ograniczenie zakłóceń.

Jednym z poruszonych tematów była kwestia tego, co zrobić w przypadku urazów bramkarzy.

Pojawiło się poparcie dla pomysłu, że jeśli golkiper zostanie poddany leczeniu, drużyna musi wyznaczyć innego zawodnika, który zejdzie z boiska na 30 sekund zamiast niego, co byłoby zgodne z przepisami dotyczącymi innych zawodników.

Inną propozycją było zakazanie zawodnikom podchodzenia do linii bocznej boiska w przypadku przerwy w grze.

Na razie nie podjęto jeszcze żadnej oficjalnej decyzji. Wygląda jednak na to, że już wkrótce przepisy mogą ulec zmianie.